W sobotnim meczu na Hali Legionów, PGE VIVE wygrało z węgierskiem Veszprem 34:33 (17:17) w szóstej kolejce Ligi Mistrzów. Mecz był ekscytujący oraz pełny walki zarówno z jednej, jak i z drugiej strony.

Dobrymi interwencjami w drugiej połowie bramkarza kielczan Andreasa Wolffa, skuteczną grą Alexa Dujszebajewa, w grze obronnej Igor Karacić, a z drugiej linii Władisław Kulesz - tym dominatorzy polskich rozgrywek zaskoczyli rywali.. Dobrze u Mistrzów Polski wyglądała także współpraca z obrotowymi. Na świetną grę "Żółto-biało-niebieskich" mieli Węgrzy jednak znakomite odpowiedzi, byli to Lauge Schmidt, Tonnesen i Nenadić. Po gorącej końcówce zwycięstwo wyszarpali kielczanie. To pierwsza wygrana z Telekomem Veszprem od trzech lat i pamiętnego finału Ligi Mistrzów 2016 w Kolonii, a także premierowy tryumf PGE VIVE Kielce nad węgierskim zespołem w Hali Legionów.

PGE Vive Kielce - Telekom Veszprem 34:33 (17:17)

PGE Vive: Kornecki, Wolff 1 - Vujović, Karacić 2, A. Dujszebajew 11, Pehlivan, Aguinagalde 2, Janc 1, Lijewski 1, Jurkiewicz 1, Kulesz 3, Moryto 4, Fernandez 3, D. Dujshebaev, Karalek 5, Guillo.

Telekom: Sterbik, Cupara - Manaskow, Yahia 1, Ferreira Moraes 1, Tonnesen 5, Gajić 7, Marguc 3, Lauge Schmidt 5, Strlek 3, Terzić, Blagotinsek 1, Nenadić 4, Mackovsek, Lekai 2, Borozan 1.

Sędziowali: Martin Gjeding i Mads Hansen (Dania).