Eigentlich nur eine Stunde Fahrt vom letzten Spiel. Aber aufgrund der Verlängerung und Elfmeterschießens blieb doch keine Zeit zum Mittagessen. Kurz vor Spielbeginn war ich drin im neuen schmücken Stadion der eins so erfolgreichen Stal. Den hier, im dünn besiedelten Süd-Osten Polens, mitten im Nichts, liegt die Kleinstadt Mielec mit gerade Mal 61.000 Einwohnern. In den 70er Jahren war Stal eine Macht in Polen. Aus dem „Nichts“ kommend fand man sich in den Spitzenpositionen der höchsten Spielklasse wieder und wurde mit Grzegorz Lato, Torschützenkönig der WM74, zwei Mal Meister.

Der HSV spielte im 1/4 Finale des Europapokals hier und auch der grosse Real Madrid mit Paul Breitner im Kader bestritt sein erstes Spiel auf polnischem Boden nicht etwa gegen Górnik, Legia, Ruch, Wisła oder Widzew. Nein sie spielten in der Kleinstadt Mielec. Aber so viel zur Geschichte. Nachdem der Verein für Jahre in der Bedeutungslosigkeit verschwunden ist, ist man wieder langsam, gemäss des neuen Vereinsslogans „po dawny blask“ (zum alten Glanz), aber stätig auf dem Weg nach oben.

Das neue Stadion, zwei schöne Tribünen, hinter den Toren nichts, gefiel mit ganz gut. Auch die Zuschauerzahl von fast 3000 Zuschauern - hier würde jetzt ein „Hura, Hura, das ganze Dorf ist da“ ganz gut passen- und der durchgehende Support der ca. 250 Personen der aktiven Fanszene, überzeuge mich. Respekt.

Kurz kam auf Heimseite Unruhe auf, als kurz nach Spielbeginn plötzlich Pogoń mit ca. 100 Mann im Gästeblock auftauchte. Damit hatte man wohl nicht gerechnet. Er wurde kurz wild telefoniert und zur 30. Minute tauchten plötzlich nochmal ca. 50 dunkle Gestalten geschlossen im Stadion auf. Pogońs Szene hatte jedoch bis auf zwei Banner und einmal das obligatorische „Jestesmy zawsze tam, gdzie nasza Pogoń gra” (wir sind immer da, wo unsere spielt) keinerlei Support zu bieten. Trotzdem ein grosser Respekt nach Szczecin diese Zahlen muss man sich vor Augen führen. Werktag, Anpfiff:17:30h, Entfernung:777 km. und das mit zwei Busen. Hin- und Rückweg ca. 22 Stunden. Respekt.

Und dann noch eine absolut verdiente Niederlage. So ist Fussball. Sollte es irgendwie passen, besuche ich nochmal gerne die „Hinterwäldler“.

PGE Stal Mielec - Pogoń Szczecin
Spielbeginn: Mittwoch, 30.10.2019 r., 17:30.
Liga: 1/16 Totolotek Pucharu Polski.
Stadion: Stadion MOSiR w Mielcu.
Eintritt: 25 zł.
Endergebnis: 2:0
Zuschauerzahl: 2 983.
Gästefans: 100.
Support: Heim sehr gut und durchgehend.
Bier/Wurst: 8 zł/8 zł.

W nieco mniej zaludnionej południowo-wschodniej części Polski, na środku pustkowia, leży małe miasteczko Mielec liczące zaledwie 61 000 mieszkańców. W latach 70-tych tamtejsza Stal była potęgą na piłkarskiej mapie Polski. Pochodząc "znikąd", dwukrotnie została Mistrzem Polski, a w swoim składzie miała m.in. Grzegorza Latę, czyli brązowego medalistę i Króla Strzelców Mistrzostw Świata z roku 1974.

W latach świetności klubu do Mielca przyjeżdżały takie tuzy futbolu jak niemieckie HSV, a nawet sam wielki Real Madryt z Paulem Breitnerem. Co ciekawe była to pierwsza wizyta "Królewskich" w kraju nad Wisłą. Nie zagrali z Legią Warszawa, Górnikiem Zabrze, Ruchem Chorzów, Widzewem Łódź, czy też Wisłą Kraków, a właśnie ze Stalą Mielec. Były to piękne chwile, po których nastąpiły bardzo ciężkie czasy. Dopiero teraz mielczanie znów zmierzają "Po Dawny Blask".

Boguchwałę i Mielec dzieli mniej więcej godzina jazdy, ale ze względu na dogrywkę oraz karne na obiekt przy ulicy Solskiego 1 dotarłem tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Tam "powitał" mnie całkiem ładny stadion z dwoma trybunami wzdłuż linii bocznych. Podczas starcia mielczan ze szczecińską Pogonią frekwencja oscylowała w granicach 3 000 widzów, co tylko dodawało mu uroku.

Kibice gospodarzy przez całe spotkanie głośnym oraz gorącym dopingiem wspierali swoich ulubieńców, dzięki czemu pokonali oni wyżej notowanego rywala. Warto zaznaczyć, iż krótko po rozpoczęciu meczu, na sektorze gości niespodziewanie pojawili się fani zespołu ze Szczecina. Dla wszystkich zebranych na trybunach było to lekkie zaskoczenie, ponieważ pojedynek odbywał się we środę (godz. 17:30), a obie miejscowości dzieli 777 km. Ekipa z północy kraju przywiozła ze sobą dwie flagi, kilka razy zaintonowała "Jesteśmy zawsze tam..." i tyle. Mimo to należy im się spory szacunek, bo w podróży spędzili łącznie ok. 22 godziny. Niestety zasłużona porażka "Portowców" popsuła im humory, ale właśnie za takie wyniki oraz nieprzewidywalność kochamy piłkę nożną. Jeśli chodzi o stadion, a także Mielec to gdy tylko będzie kiedyś okazja, chętnie zawitam tam ponownie.

PGE Stal Mielec - Pogoń Szczecin
Początek meczu: środa, 30.10.2019 r., 17:30.
Liga: 1/16 Totolotek Pucharu Polski.
Stadion: Stadion MOSiR w Mielcu.
Wstęp: 25 zł.
Wynik końcowy: 2:0
Liczba widzów: 2 983.
Kibice gości: 100.
Doping: Bardzo dobry.
Piwo/kiełbasa: 8 zł/8 zł.

RasenReisen – to cykl reportaży autorstwa niemieckich grundhoperów, którzy upodobali sobie wizyty na meczach po drugiej stronie Odry. Dzięki nim, możecie z naszej strony, dowiedzieć się jak polską i europejską piłkarską rzeczywistość widzą nasi zachodni sąsiedzi.