RAsenReisen geht auf Reisen
Heute beginnt unsere Reise ins Ungewisse. Nachdem die erste Urlaubsplanung vorsah, beginnend in Weißrussland über die Ukraine vier Wochen in Richtung Süden zu reisen, wurden die Pläne durch Corona nach Skandinavien verlegt. Seit Wochen ist jedoch eine Einreise nach Finnland über Schweden nicht möglich. Auch die Norweger verweigern die Einreise. Als vor ca. drei Wochen die Norweger uns Deutsche auch nicht haben wollen (Quarantänepflicht), wurde letzte Woche erneut umgeplant.
Es sollten nun Grounds entlang der Atlantikküste der Niederlande, Belgiens und Frankreichs abgegrast werden, um am Ende noch einen Stopp in Andorra einzulegen. Zuerst wurde Andorra in der letzten Woche als Risikogebiet eingestuft. Kurz darauf dann auch noch der südliche Teil der Atlantikküste Frankreichs. Wir kamen aus dem Lachen nicht mehr heraus, zumal nur wenige Stunden zuvor diverse Reiseführer aus der Stadtbibliothek nach Hause geschleppt wurden. Kurzerhand wurde ein neuer Plan entwickelt. Denn obwohl wir es zusammen auf knapp 1000 Spiele bringen, 600 Grounds und jeder von uns Spiele in mindestens 20 Ländern gesehen hat, fehlen uns einige große Fußballnationen. In den nächsten knapp drei Wochen sollen einige neue Länderpunkte eingesackt werden. Seid also gespannt, wo uns die Reise hinführt.
Um 11 Uhr starteten wir in Hannover über die Niederlande in Richtung Belgien. Kurz vor Lüttich wurde das erste Nachquartier nach 470 gefahrenen km aufgeschlagen. Hier soll morgen für die RasenReiserin der Länderpunkt Belgien mitgenommen werden.
Zaczynamy podróż w niewiadomą, choć na początku plany były jasno sprecyzowane. Miała być Białoruś, Ukraina i parę innych państw na Bałkanach, ale niestety pojawił się COVID-19. W takim przypadku pomyśleliśmy o krajach skandynawskich, ale okazało się, że Finlandia od miesięcy nie wpuszcza przybyszów ze Szwecji, a Norwegia zamknęła swoje granice dla sąsiadów z drugiej strony Morza Bałtyckiego. Wobec tego nastąpiła kolejna zmiana planów. Tym razem nasz wybór padł na Holandię, Belgię oraz Francję. Jednak znów pojawiły się problemy, bowiem całe wybrzeże ostatniego z wymienionych państw zostało rejonem o podwyższonym ryzyku związanym z koronawirusem. O mało nie padliśmy ze śmiechu, ponieważ ledwie kilka godzin przed pojawieniem się tej informacji wypożyczyliśmy z biblioteki trochę przewodników turystycznych po tamtych okolicach.
Mimo tylu przeciwności nie poddaliśmy się, bo chociaż razem zaliczyliśmy ok. 1000 meczów, 600 stadionów, a także ponad 20 krajów to na naszej wycieczkowej liście wciąż widnieją białe plamy. Postanowiliśmy, że w przeciągu dwóch najbliższych tygodni nieco ją zapełnimy i tak oto przez Królestwo Niderlandów dotarliśmy do Belgi, gdzie w pobliżu Liège zatrzymaliśmy się na premierowy nocleg. Warto dodać, iż to pierwsza wizyta mojej współtowarzyski w kraju gdzie najliczniejszymi grupami etnicznymi są Flamandowie oraz Walonowie.
RasenReisen – to cykl reportaży autorstwa niemieckich grundhoperów, którzy upodobali sobie wizyty na meczach po drugiej stronie Odry. Dzięki nim, możecie z naszej strony, dowiedzieć się jak polską i europejską piłkarską rzeczywistość widzą nasi zachodni sąsiedzi.