W 8 kolejce Euroligi Kobiet koszykarki Wisły Can-Pack Kraków podejmowały u siebie mistrzynie Europy z 2016 roku, czyli UMMC Jekaterynburg. Faworytki nie zawiodły i bezproblemowo pokonały krakowianki 74:49 (15:9, 21:15, 16:5, 22:20).

Pierwsza kwarta przebiegła ze wskazaniem na gości. Bardzo dobrze blokowały ataki WIślaczek i wykorzystywały każdą swoją akcję. Podobnie było w drugiej kwarcie, jednak w niej lepiej zaczęły grać już koszykarki z Krakowa, które rzuciły sześć punktów więcej niż w pierwszej partii. Kryzys nadszedł jednak po przerwie, kiedy w trzeciej kwarcie nastąpiła całkowita dominacja Wisły, która rzuciła w tej partii 5 punktów. Oprócz tego, problem miała także zawodniczka UMMC Natalia Vieru, której coś stało się w głowę. Ostatnia kwarta była najbardziej wyrównaną i najbardziej intensywną ze wszystkich. Tylko dwa punkty mniej rzucone przez Polki w tej partii świadczą o wyrównaniu i walce do samego końca.

Nikt nie spodziewał się innego wyniku i nikt nie jest rozczarowany. Po tym spotkaniu Wiślaczki zajmują 6 miejsce w tabeli, a klub z Rosji plasuje się na drugiej pozycji, mając tyle samo punktów co Fenerbahce. W następnej kolejce Rosjanki zagrają z Perfumeriach Avenida (Hiszpania), a Wisła podejmie Nadezdha (Rosja).

13.12.2017,  Euroliga Kobiet

Wisła Can-Pack Kraków - UMMC Jekaterynburg 49:74 (9:15, 15:21, 5:16, 20:22)

Wisła Can-Pack Kraków: Tamara Radocaj 15, Leneor Rodriguez 14, Sonja Greinacher 9, Cheyenne Parker 8, Maurita Reid 3, Magdalena Ziętara 0, Klaudia Niedźwiedzka 0, Katarzyna Suknarowska-Kaczor 0, Giedre Labuckiene 0

Trener: Krzysztof Szewczyk

UMMC Jekaterynburg: Brittney Gringer 17, Emma Messeman 13, Alba Torrens 10, Evgeniia Beliakowa 8, Lara Sanders 7, Nika Baric 5, Raisa Musina 5, Elena Beglova 3, Olga Arteshina 2, Natalia Vieru 2, Tatiana Petrushina 2, Deanna Nolan 0

Trener: Olaf Lange