Raków Częstochowa przyjechał do Niecieczy jako zdecydowany faworyt i ze swojej roli wywiązał się znakomicie, bowiem pokonał Bruk-Bet Termalica, 3:0. Dzięki wygranej - przynajmniej tymczasowo - został samodzielnym liderem PKO BP Ekstraklasy.

Pierwszy gol padł w 36. minucie. Wówczas Patryk Kun wykorzystał złe wznowienie gry przez Pawieła Pawluczenkę, podał piłkę do Ivana Lopeza. Hiszpan minął Piotra Wlazło, a potem pewnym strzałem pokonał bezradnego golkipera "Słoni". Drugiego zdobył były zawodnik klubu z Niecieczy, Vladislavs Gutkovskis. Łotysz na listę strzelców wpisał się po tym jak dobił strzał Tomáša Petráška, którego wcześniej bardzo dobrą interwencją powstrzymał niedawny nabytek gospodarzy. Podopiecznych trenera Radoslava Látala, już w doliczonym czasie gry, dobił Sebastian Musiolik. 25-latek skorzystał z kolejnego błędu bramkarza i posłał futbolówkę do pustej bramki. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Igor Sapała; warto dodać, iż obaj zawodnicy na murawie pojawili się zaledwie kilkadziesiąt sekund wcześniej.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Raków Częstochowa 0:3 (0:1)

Bramki: Ivan Lopez 36', Vladislavs Gutkovskis 62', Sebastian Musiolik 90+1'.

Żółte kartki: Piotr Wlazło - Patrk Kun.

Bruk-Bet Termalica: Pawieł Pawluczenko - Nemanja Tekijaški, Piotr Wlazło, David Domgjoni (46' Tomáš Poznar), Matěj Hybš (64' Marcin Grabowski) - Mateusz Grzybek, Michal Hubínek, Andrij Dombrowśkyj, Muris Mešanović (78' Roland Varga), Adam Radwański - Kacper Śpiewak (64' Artem Polyarus, 84' Samuel Štefánik).

Raków: Vladan Kovačević - Oskar Krzyżak, Tomáš Petrášek, Milan Rundić - Deian Sorescu, Walerian Gwilia (78' Szymon Czyż), Ben Lederman (89' Igor Sapała), Patryk Kun - Fábio Sturgeon (58' Marcin Cebula), Vladislavs Gutkovskis (78' Jakub Arak), Ivan Lopez (89' Sebastian Musiolik).

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Widzów: 2 219.