Niespodzianka w Kassel

42Broniący się przed spadkiem beniaminek rozgrywek, Hessen Kassel, na własnym stadionie podejmował walczący o awans jedną klasę rozgrywkową wyżej FSV Frankfurt. Spotkanie zostało rozegrane w typowo marcowej aurze i zakończyło się wygraną gospodarzy, 2:1. Na listę strzelców wpisali się Marco Speck (samobój), Mahir Saglik oraz Dominik Nothnagel.

Obiektywnie trzeba przyznać, że mecz stał na bardzo wysokim poziomie i równie dobrze to goście mogli wyjść z niego zwycięscy. Jednak w ich grze zabrakło dokładności, celności, a przede wszystkim szczęścia; w ostatniej akcji na drodze do zdobycia gola jednemu z ich graczy stanęła poprzeczka. Tym samym to miejscowi mogli cieszyć się ze zdobycia bardzo ważnych trzech punktów, dzięki którym strefę spadkową zostawili nieco za sobą. Natomiast upragniony awans oddalił się od zawodników FSV.

18

KSV Hessen Kassel - FSV Frankfurt 2:1 (2:0)

Bramki: Marco Speck 19' (s), Mahir Saglik 35' - Dominik Nothnagel 57'.

Żółte kartki: Kevin Nennhuber, Lukas Iksal - Fabian Burdenski, Emir Sejdovic, Canel Burcu.

KSV: Dominik Nothnagel (46' Maximilian Zunker) - Aram Kahraman, Robin Urban, Serkan Durna (68' Nils Pichinot), Kevin Nennhuber, Nael Najjer, Adrian Bravo-Sanchez, Alban Meha, Jon Mogge (58' Lukas Iksal), Ingmar Merle, Mahir Saglik (80' Sebastian Schmeer).

FSV: Daniel Endres - Jesse-Garon Sierck, Leonhard von Schrotter, Dominik Nothnagel, Fabian Burdenski (46' Muhamed Alawie), Ahmed Azaouagh, Steffen Straub, Arif Guclu, Marco Speck (55' Alieu Sawaneh), Andu Yobel Kelati (69' Canel Burcu), Emir Sejdovic (69' Mischa Häuser).

Sądziował: Christof Gunsch (Reddighausen).

Widzów: bez udziału publiczności.

01

Ein Hessenderby mit Klasse

Der im Abstiegskamp befindliche KSV konnte bei seiner Rückkehr ins Auestadion während des gesamten Spiels gegen den Nachbarn aus Frankfurt, welcher sich im oberen Drittel der Tabelle wiederfindet, eine absolut solide Leistung zeigen. Bei typischem Aprilwetter ging der KSV früh durch ein Eigentor der Gäste in Führung und konnte diese in der 35. minute ausbauen. Nur wenige Sekunden vor dem Halbzeitpfiff hätten die Löwen mit einer Großchance alles klar machen können - vergaben aber kläglich.

In der zweiten Hälfe ließ sich nun auch die Sonne blicken und die Gäste konnten mit dem Anschlusstreffer auf ein 2:1 verkürzen. Es blieb bis zum Schlusspfiff spannend, beide Seiten erspielten sich viele Chancen und es war durchweg viel Tempo im Spiel. Fast mit dem Schlusspfiff hatten die Gäste den Ausgleichtreffer auf dem „Fuß“, doch das Glück in Form des Querbakens war heute dem Gastgeber treu und der KSV gab den Sieg bis zum Ende der Partie nicht mehr aus der Hand. Der Gastgeber kann somit drei wichtige und wohlverdiente Punkte gegen den Abstieg auf seinem Konto gutschreiben.

KSV Hessen Kassel - FSV Frankfurt 2:1 (2:0)

Tore: Marco Speck 19' (s), Mahir Saglik 35' - Dominik Nothnagel 57'.

Gelbe karten: Kevin Nennhuber, Lukas Iksal - Fabian Burdenski, Emir Sejdovic, Canel Burcu.

KSV: Dominik Nothnagel (46' Maximilian Zunker) - Aram Kahraman, Robin Urban, Serkan Durna (68' Nils Pichinot), Kevin Nennhuber, Nael Najjer, Adrian Bravo-Sanchez, Alban Meha, Jon Mogge (58' Lukas Iksal), Ingmar Merle, Mahir Saglik (80' Sebastian Schmeer).

FSV: Daniel Endres - Jesse-Garon Sierck, Leonhard von Schrotter, Dominik Nothnagel, Fabian Burdenski (46' Muhamed Alawie), Ahmed Azaouagh, Steffen Straub, Arif Guclu, Marco Speck (55' Alieu Sawaneh), Andu Yobel Kelati (69' Canel Burcu), Emir Sejdovic (69' Mischa Häuser).

Schiedsrichter: Christof Gunsch (Reddighausen).

Zuschauer: ohne beteiligung des publikums.

facebook_page_plugin

Wspieramy

Polityka cookies