eW2L: Lider za mocny dla Hutnika Kraków

IS DSC 5102Drugiej porażki z rzędu doznali podopieczni trenera Szymona Szydełki. Tym razem lepsi od beniaminka eWinner 2 Ligi okazał się Górnik Polkowice, a więc lider trzeciego poziomu rozgrywkowego w Polsce. Dzięki wygranej zawodnicy z Polkowic nie tylko utrzymali przewodnictwo w tabeli, ale także zrobili kolejny ważny krok w kierunku awansu do Fortuna 1 Ligi.

Mecz mógł się dobrze rozpocząć dla krakowian. W 5. minucie Kamil Sobala zagrał do Kamila Bełczowskiego, jednak strzał tego ostatniego został zblokowany i Jakub Kopaniecki nie miał problemów z jego obroną. Kolejną dobrą okazje "Hutnicy" stworzyli w 32. minucie. Świetnym penetrującym podaniem popisał się Javier Bernal, piłka dotarła na pole karne do Kamila Sobali, który nie czekając uderzył, ale i tym razem golkiper gości nie dał się zaskoczyć. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy nastąpił splot niekorzystnych wydarzeń na boisku; brzemienny w skutkach dla Hutnika. Polkowiczanie wyprowadzili kontrę, po której Ernest Terpiłowski strzelił bramkę demolując przy tym Dawida Smuga. Bramkarz Hutnika dotrwał do przerwy po czym z podejrzeniem poważnego urazu twarzoczaszki został odwieziony do szpitala.

IS DSC 5126

Po zmianie stron, od początku gospodarze szukali swojej szansy na zdobycie wyrównującego gola. Goście również nie zamierzali poprzestawać na jednobramkowym prowadzeniu i to ich wysiłki zostały nagrodzone w 58. minucie. Adam Dul źle obliczył wyjście, minął się z piłką, z czego skwapliwie skorzystał Mateusz Piątkowski wyprowadzając Górnik na dwubramkowe prowadzenie. Mimo utraty gola krakowianie  nie zwątpili i dalej szukali swoich okazji do zdobycia choćby honorowej bramki. Niecelnie z dystansu uderzał Javi Bernal, a strzał głową Piotra Stawarczyka po rzucie rożnym obronił bramkarz z Polkowic. W końcu w 86. minucie centrostrzał Bartosza Tetycha wylądował na poprzeczce. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry Tomasz Wojcinowicz został napomniany żółtą kartką, a że było to jego drugie "żółtko" w tym meczu, to w konsekwencji obejrzał czerwony kartonik i przedwcześnie musiał udać się do szatni. Wynik spotkania na 3:0 dla gości, ustalił w 90. minucie Eryk Sobków.

Hutnik Kraków - Górnik Polkowice 0:3 (0:1)

Bramki: Ernest Terpiłowski 40', Mateusz Piątkowski 58', Eryk Sobków 90'.

Żółte kartki: Tomasz Wojcinowicz x2, Miłosz Drąg - Eryk Sobków, Bruno Żołądź.

Czerwona kartka: Tomasz Wojcinowicz (Hutnik - za drugą żółtą).

Hutnik: Dawid Smug (46' Adam Dul) - Mateusz Ozimek (60' Sebastian Olszewski), Tomasz Wojcinowicz, Piotr Stawarczyk, Łukasz Kędziora, Piotr Zmorzyński (73' Bartosz Tetych) - Javier Bernal, Miłosz Drąg (60' Filip Handzlik), Krzysztof Świątek - Kamil Sobala, Kamil Bełczowski (46' Patryk Kieliś).

Górnik: Jakub Kopaniecki - Dominik Radziemski, Maciej Kowalski-Haberek, Marek Opałacz, Jarosław Ratajczak (83' Paweł Kucharczyk) - Filip Baranowski (73' Adam Borkowski), Kamil Wacławczyk, Michał Danilczyk (73' Bruno Żołądź), Ernest Terpiłowski (88' Szymon Korzepa) - Mateusz Piątkowski (73' Eryk Sobków), Mariusz Szuszkiewicz.

Sędziował: Marcin Kochanek (Opole).

Widzów: bez udziału publiczności.

Źródło: www.nh2010.pl

facebook_page_plugin

Wspieramy

Polityka cookies