eW2L: Lider za mocny dla Hutnika Kraków
Drugiej porażki z rzędu doznali podopieczni trenera Szymona Szydełki. Tym razem lepsi od beniaminka eWinner 2 Ligi okazał się Górnik Polkowice, a więc lider trzeciego poziomu rozgrywkowego w Polsce. Dzięki wygranej zawodnicy z Polkowic nie tylko utrzymali przewodnictwo w tabeli, ale także zrobili kolejny ważny krok w kierunku awansu do Fortuna 1 Ligi.
Mecz mógł się dobrze rozpocząć dla krakowian. W 5. minucie Kamil Sobala zagrał do Kamila Bełczowskiego, jednak strzał tego ostatniego został zblokowany i Jakub Kopaniecki nie miał problemów z jego obroną. Kolejną dobrą okazje "Hutnicy" stworzyli w 32. minucie. Świetnym penetrującym podaniem popisał się Javier Bernal, piłka dotarła na pole karne do Kamila Sobali, który nie czekając uderzył, ale i tym razem golkiper gości nie dał się zaskoczyć. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy nastąpił splot niekorzystnych wydarzeń na boisku; brzemienny w skutkach dla Hutnika. Polkowiczanie wyprowadzili kontrę, po której Ernest Terpiłowski strzelił bramkę demolując przy tym Dawida Smuga. Bramkarz Hutnika dotrwał do przerwy po czym z podejrzeniem poważnego urazu twarzoczaszki został odwieziony do szpitala.
Po zmianie stron, od początku gospodarze szukali swojej szansy na zdobycie wyrównującego gola. Goście również nie zamierzali poprzestawać na jednobramkowym prowadzeniu i to ich wysiłki zostały nagrodzone w 58. minucie. Adam Dul źle obliczył wyjście, minął się z piłką, z czego skwapliwie skorzystał Mateusz Piątkowski wyprowadzając Górnik na dwubramkowe prowadzenie. Mimo utraty gola krakowianie nie zwątpili i dalej szukali swoich okazji do zdobycia choćby honorowej bramki. Niecelnie z dystansu uderzał Javi Bernal, a strzał głową Piotra Stawarczyka po rzucie rożnym obronił bramkarz z Polkowic. W końcu w 86. minucie centrostrzał Bartosza Tetycha wylądował na poprzeczce. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry Tomasz Wojcinowicz został napomniany żółtą kartką, a że było to jego drugie "żółtko" w tym meczu, to w konsekwencji obejrzał czerwony kartonik i przedwcześnie musiał udać się do szatni. Wynik spotkania na 3:0 dla gości, ustalił w 90. minucie Eryk Sobków.
Hutnik Kraków - Górnik Polkowice 0:3 (0:1)
Bramki: Ernest Terpiłowski 40', Mateusz Piątkowski 58', Eryk Sobków 90'.
Żółte kartki: Tomasz Wojcinowicz x2, Miłosz Drąg - Eryk Sobków, Bruno Żołądź.
Czerwona kartka: Tomasz Wojcinowicz (Hutnik - za drugą żółtą).
Hutnik: Dawid Smug (46' Adam Dul) - Mateusz Ozimek (60' Sebastian Olszewski), Tomasz Wojcinowicz, Piotr Stawarczyk, Łukasz Kędziora, Piotr Zmorzyński (73' Bartosz Tetych) - Javier Bernal, Miłosz Drąg (60' Filip Handzlik), Krzysztof Świątek - Kamil Sobala, Kamil Bełczowski (46' Patryk Kieliś).
Górnik: Jakub Kopaniecki - Dominik Radziemski, Maciej Kowalski-Haberek, Marek Opałacz, Jarosław Ratajczak (83' Paweł Kucharczyk) - Filip Baranowski (73' Adam Borkowski), Kamil Wacławczyk, Michał Danilczyk (73' Bruno Żołądź), Ernest Terpiłowski (88' Szymon Korzepa) - Mateusz Piątkowski (73' Eryk Sobków), Mariusz Szuszkiewicz.
Sędziował: Marcin Kochanek (Opole).
Widzów: bez udziału publiczności.
Źródło: www.nh2010.pl