Reprezentacja Polski w ampfutbolu udanie rozpoczęła tegoroczne zmagania na arenie międzynarodowej. Podczas turnieju w hiszpańskim Les Preses Polacy pokonali Francję 9:0 i Hiszpanię 1:0, a w meczu finałowym, mimo porażki z gospodarzami 1:3 również zaprezentowali się z dobrej strony. Na wyróżnienie zasługują zwłaszcza udane debiuty oraz występy młodych zawodników. Królem strzelców imprezy został zaledwie 15-letni polski skrzydłowy Jakub Kożuch.
Biało-czerwoni fantastycznie rozpoczęli zmagania w Katalonii, gromiąc reprezentację Francji aż 9:0. Cztery bramki w tym spotkaniu strzelił jeden z najmłodszych zawodników grających w Polsce Jakub Kożuch – Bez dwóch zdań był to mój najlepszy turniej. Rywalizacja w Hiszpanii stała na bardzo wysokim poziomie, dlatego jestem bardzo zadowolony z naszej gry i indywidualnej nagrody. Jako zespół jak zawsze daliśmy z siebie wszystko. Swoje trafienia w meczu z Francją dołożyli również Dawid Dobkowski, Bartosz Łastowski oraz kapitan kadry Przemysław Świercz.

W drugim meczu w ramach fazy grupowej, po niezwykle zaciętym pojedynku, podopieczni Marka Dragosza pokonali Hiszpanię 1:0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił Bartosz Łastowski. O zwycięstwie w całym turnieju miał więc zadecydować niedzielny rewanż. Niestety Biało-czerwoni nie najlepiej rozpoczęli mecz finałowy, tracąc szybko dwie bramki. Jeszcze przed przerwą, po pięknej akcji odpowiedzieli jednak trafieniem autorstwa  debiutanta Adriana Staneckiego i kiedy na początku drugiej połowy ruszyli do ataku wydawało się, że uda im się odwrócić losy spotkania. Niestety to gospodarze, po faulu dobrze radzącego sobie  w bramce Marka Zadębskiego, z rzutu karnego ustalili wynik spotkania na 3:1.

- Oczywiście każdorazowo walczymy o zwycięstwa, więc porażka w ostatnim meczu może pozostawić niedosyt. Ja jednak go nie mam – mówi trener reprezentacji Polski Marek Dragosz – jesteśmy w roku, w którym celem jest ciągła budowa zespołu i komponowanie do niego nowych zawodników. W Hiszpanii debiutanci  Łukasz Miśkiewicz i Adrian Stanecki oraz młodzi zawodnicy spisali się znakomicie i wiem, że wraz z tymi, których debiut w kadrze czeka już niebawem, będą przez długi czas stanowić o sile tego zespołu. Jestem bardzo zadowolony z katalońskiego sprawdzianu i z optymizmem patrzę na kolejne etapy naszej pracy.
Kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski rozpocznie się już 6 maja w Rawiczu i będzie ostatnim etapem przygotowań do drugiej edycji międzynarodowego turnieju Podhale Amp Futbol Cup. 4 i 5 czerwca nasi ampfutboliści zmierzą się w Polsce z Niemcami, Irlandią oraz Ukrainą i tuż przed startem UEFA EURO 2016 postarają się dać dobry przykład zawodnikom Adama Nawałki.