Nie było niespodzianki w starciu lidera ze zdecydowanie najsłabszą drużyną w lidze. Garbarnia wysoko, bo aż 7:0 pokonała Beskid Andrychów. Dla przewodzących swojej grupie III ligi krakowian, którzy celują w awans do II ligi, wygrana w sobotę była "musem". W 26 do tej pory rozegranych kolejkach Beskid wywalczył zaledwie...2 punkty.                                                                                                                

GALERIA ZDJĘĆ

Po "planowym" zwycięstwie, Garbarnia ma pięć punktów przewagi nad drugim w tabeli KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Obie drużyny zmierzą się ze sobą już w następnej kolejce. Niezależnie od wyniku tego starcia krakowianie pozostaną liderem, ale ostrowianie na pewno nie przejdą obojętnie wobec szansy zniwelowania straty do zaledwie dwóch punktów. Choć nie bezpośrednio, to stawka czekającego nas meczu jest bardzo duża.

07.05.2016 - Kraków, stadion Garbarni
III liga: grupa małopolsko-świętokrzyska
Garbarnia Kraków - Beskid Andrychów 7:0 (4:0)
Piotr Ferens 5', Łukasz Nowak 12', Patryk Serafin 31' 37', Michał Górecki 70', Michał Kitliński 72', Marcin Siedlarz 76'
Garbarnia: Marcin Cabaj - Norbert Piszczek, Dariusz Łukasik, Krzysztof Kalemba, Petar Borovicanin - Łukasz Pietras, Łukasz Nowak (72' Marcin Siedlarz) - Mariusz Stokłosa (68' Marcin Cygnarowicz), Patryk Serafin (60' Michał Górecki), Piotr Ferens (55' Michał Kitliński) - Tomasz Ogar
Beskid: Marek Kudłacik - Michał Śliwa, Łukasz Dębski, Michał Tylek (30' Jakub Zaremba), Adrian Młynarczyk, Dawid Gala, Mateusz Poznański (85' Dawid Targosz), Sebastian Marczak (66' Dominik Kaczorowski), Patryk Marczyński, Michał Adamus, Wojciech Kurleto (78' Maciej Sternal)

STATYSTYKI MECZU:
Strzały: 19-3
Strzały celne: 12-0
Strzały niecelne: 5-3
Strzały zablokowane: 2-0
Faule: 13-12
Rzuty rożne: 6-0