E: Biała gwiazda wygrywa 195. Wielkie Derby Krakowa
W środowy wieczór na stadionie przy Kałuży zebrało się okrągłe 14 tysięcy kibiców. Niestety, oprócz derbowego spotkania musieli oglądać także szczeniackie, bo tak się tego inaczej nie da nazwać, zachowania kibiców gospodarzy. Sam mecz zakończył się zwycięstwem Wisły Kraków 4:1 Nie było to zaskakujące zwycięstwo, gdyż goście przeważali właściwie cały mecz.
Do 40 minuty jednak w piłkę grała lepiej Cracovia. W 28 minucie świetną szansę miał Piątek, który został obdarowany precyzyjnym dośrodkowaniem od Hernandeza, jednak jego uderzenie zostało obronione przez Cuestę. Prawdopodobnie, gdyby wtedy trafił, Pasy prowadziłyby do przerwy i możliwe, że wygrałyby ten mecz. Ale w 42 minucie gola zdobył Wasilewski po płaskim dośrodkowaniu Carlitosa z rzutu rożnego. Już trzy minuty później trafił do siatki Imaz po bardzo dziwnej akcji. Najpierw piłka odbiła się kilka razy od Helika i Brożka, ale koniec końców trafiła pod nogi Hiszpana, który pokonał Wilka. Wtedy wiadomo juz było, że Cracovia raczej się nie podniesie, a na pewno będzie jej bardzo ciężko. Tuż po przerwie trzecią bramkę znów strzelił Imaz. Tym razem wykorzystał błąd fatalnej w tym meczu obrony Pasów i oddał strzał z pola karnego po nieumiejętnym wybijaniu futbolówki przez defensorów gospodarzy. Potem mieliśmy już kilka zdarzeń, które zapamiętamy, ale nie jestem przekonany czy jako pozytywne. W 55 minucie bowiem kibole Cracovii postanowili wrzucić race na boisko i wystrzelić fajerwerki w stronę sektora gości. Arbiter był zmuszony przerwać spotkanie na około 10 minut. Po tej przerwie Carlitos odpowiedział na te działania najlepiej jak tylko mógł. Zdobył czwartą bramkę po niesamowitym strzale z rzutu wolnego. Przez resztę połowy więcej strzałów oddała Wisła, ale pod sam koniec spotkania gospodarzom udało się strzelić honorową bramkę. Po dośrodkowaniu w pole karne Helik główką musnął piłkę, która wpadła do siatki.
Zaskakującą decyzją podzielił się z nami Michał Probierz, który między słupki w tak ważnym spotkaniu wystawia młodego Polaka, Adama Wilka. Wszyscy wiemy, że spotkania derbowe są bardzo trudne dla piłkarzy, co zaznaczył na konferencji pomeczowej Radosław Sobolewski. Golkiper Pasów wpuścił co prawda cztery bramki, ale przy żadnej z nich nie miał za dużo do powiedzenia. Michał Probierz sam mówił, że nie ma pretensji do swojego bramkarza i wierzy, że młody Polak pokaże charakter.
Zapowiedziano również, że już dziś Komisja Ligi zbierze się, aby ukarać kiboli gospodarzy. W związku z bardzo poważnymi zarzutami wyrok będzie ogłoszony później, ponieważ Komisja musi skomunikować się z delegatem tego spotkania. Możemy mieć tylko nadzieję, że takie zachowania będą na stadionach jak najrzadziej, a „fani” będą bardzo surowo karani. To zachowanie mogło podchodzić pod usiłowanie zabójstwa, ponieważ kto wie, co by się stało, gdyby zamiast podpalonych ubrań komuś podpaliły się włosy lub iskra poleciała w oko. Niestety to nie pierwsze tego typu zdarzenie na derbach i ktoś musi poważnie porozmawiać z zarządem Cracovii, aby nie pozwalały na wnoszenie na stadion Józefa Piłsudskiego materiałów pirotechnicznych.
W następnej kolejce Wisła zagra u siebie z Zagłębiem Lubin, a Pasy podejmą na wyjeździe Górnik Zabrze.
13.12.2017, Ekstraklasa
Cracovia Kraków - Wisła Kraków 1:4 (0:2)
Bramki: Michał Helik 89’ - Marcin Wasilewski 42’, Jesus Imaz 45’, 46’, Carlos López 67’
Kartki: Matic Fink 70’, Piotr Malarczyk 71’ - Pol Llonch 33’, Zoran Arsenić 76’, Victor Perez 88’
Cracovia Kraków: Adam Wilk, Matic Fink, Michał Helik, Piotr Malarczyk (Olieksii Ditiatiev 75’), Kamil Pestka, Szymon Drewniak, Adam Deja, Jaroslav Mihalik (Sergiej Zenjov 61’), Javier Hernandez, Jakub Wójcicki (Mateusz Szczepaniak 45’), Krzysztof Piątek
Trener: Michał Probierz
Wisła Kraków: Julian Cuesta, Maciej Sadlok, Arkadiusz Głowacki, Pol Llonch, Rafał Boguski (Patryk Małecki 82’), Carlos López, Jesus Imaz, Zoran Arsenić, Vullnet Basha (Victor Perez 84’), Paweł Brożek (Kamil Wojtkowski 81’), Marcin Wasilewski
Trener: Radosław Sobolewski
Sędzia główny: Krzysztof Jakubik
Sędzia asystent 1: Tomasz Listkiewicz
Sędzia asystent 2: Tomasz Niemirowski
Sędzia techniczny: Piotr Lasyk
Sędzia VAR 1: Szymon Marciniak
Sędzia VAR 2: Tomasz Musiał
Widzów: 14 000