Fortuna 1 Liga: "Najważniejsze są trzy punkty"

Michal Piter BućkoWczoraj Sandecja Nowy Sącz, na własnym stadionie, podejmowała wicelidera Fortuna 1 Ligi, Stomil Olsztyn. Spotkanie zakończyło się wygraną sądeczan, 1:0, a jednym z wyróżniających się piłkarzy był Michal Piter-Bučko.

Zwycięstwo nie przyszło podopiecznym trenera Tomasza Kafarskiego łatwo. O końcowym sukcesie zadecydował rzut rożny z 72. minuty, po którym Dawid Szufryn skierował piłkę do siatki. - Stomil bardzo mądrze się dzisiaj bronił, przez co ciężko było dostać się pod ich bramkę. Mimo to i tak stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji, ale gol padł dopiero po stałym fragmencie gry; to cieszy, bo w zeszłym sezonie nie była to nasza mocna strona. Jednak najważniejsze są trzy punkty, które dzisiaj zdobyliśmy - powiedział zaraz po ostatnim gwizdku sędziego, Michal Piter-Bučko.

- Ta liga jest bardzo wyrównana; każdy może wygrać z każdym, co pokazały poprzednie mecze. Widać to też po tabeli, wystarczy wygrać jedno spotkanie, by ze strefy spadkowej awansować nawet na miejsce dające awans. Krótko mówiąc we wszystkich meczach trzeba dać z siebie wszystko, aby zainkasować komplet punktów - dodał.

Co śmielsi kibice głośno mówią już o "Twierdzy Kilińskiego", ponieważ Sandecja wygrała oba spotkania, w których była gospodarzem. - Mam nadzieję, że uda się nam powtórzyć wyczyn sprzed dwóch lat i nasz stadion faktycznie będzie taką niezdobytą twierdzą - skomentował defensor klubu z Nowego Sącza.

Dla sądeczan było to trzecie w tym sezonie spotkanie, w którym nie stracili gola. Wcześniej ta sztuka udała im się przeciwko Chrobremu Głogów i GKS-owi Katowice. - Bardzo to cieszy, zwłaszcza, że z przodu zawsze coś wpada. Jednak teraz już o tym nie myślimy, bo skupiamy się na kolejnym trudnym spotkaniu, które czeka nas w niedzielę (rywalem "Biało-czarnych" będzie Garbarnia Kraków - przyp. red.) - zakończył Słowak.

Fot. www.sandecja.pl

facebook_page_plugin

Wspieramy

Polityka cookies