Bardzo krótko trwała przygoda Sandecji Nowy Sącz z Pucharem Polski. Podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego odpadli już w 1/32 finału. Lepsza okazała się ekstraklasowa Miedź Legnica, która pokonała "Biało-czarnych", 3:0. Gole dla "Miedzianki" zdobyli Petteri Forsell, Wojciech Łobodziński oraz Adrian Basta. Ten ostatni skierował piłkę do własnej siatki. Zobaczcie co po tym pojedynku powiedzieli trenerzy obu drużyn. 

- Gratuluję Miedzi oraz trenerowi awansu do kolejnej rundy. Podobnie jak rywale również potraktowaliśmy ten Puchar bardzo poważnie i również dokonaliśmy paru roszad w wyjściowej jedenastce. Tak jak mój przedmówca powiedział dwa szybkie trafienia ustawiły mecz. Szkoda, że my do przerwy nie wykorzystaliśmy żadnej ze stworzonych sobie sytuacji. Gdyby się udało to prawdopodobnie spotkanie potoczyłoby się nieco inaczej. Teraz czeka nas analiza tego pojedynku, trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski i w niedzielę z ŁKS-em zagramy lepiej - ocenił rywalizjcę trener Sandecji, Tomasz Kafarski.

- Puchar Polski traktujemy na równi z ligą, a do tego po ostatniej porażce z Legią Warszawa bardzo zależało nam by szybko się zrehabilitować. Dwa szybko strzelone gole w dużym stopniu ustawiły mecz, dzięki czemu mieliśmy nad nim kontrolę. Jesteśmy zadowoleni z przebiegu spotkania, z postawy naszych zawodników. Cieszy też to, że pomimo kilku zmian w wyjściowym składzie drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze - powiedział zastępujący Dominika Nowaka, Grzegorz Mokry (trener Miedzi musiał odcierpieć karę za swoje zachowanie z poprzedniej edycji Pucharu Tysiąca Drużyn - przyp. red.).

Sandecja Nowy Sącz - Miedź Legnica 0:3 (0:2)

Bramki: Petteri Forsell 7', Wojciech Łobodziński 14', Adrian Basta 72' (s).

Żółta kartka: Michal Piter-Bučko (Sandecja).

Sandecja: Paweł Kapsa - Adrian Basta, Michal Piter-Bučko, Dawid Szufryn, Marcin Flis - Radosław Kanach, Bartłomiej Kasprzak - Bartłomiej Dudzic (72' Damian Chmiel), Dawid Flaszka (64' Mariusz Gabrych), Maciej Małkowski - Mateusz Klichowicz (81' Wiktor Nowak).

Miedź: Łukasz Sapela - Grzegorz Bartczak, Fran Cruz, Mateusz Żyro, Frank Adu Kwame - Adrian Purzycki, Borja Fernández (77' Marquitos), Wojciech Łobodziński (80' Fabian Piasecki), Mateusz Szczepaniak - Petteri Forsell (69' Juan Cámara), Mateusz Piątkowski.

Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).

Widzów: 1 378.

Fot. Marcin Łoboz