Fortuna 1 Liga: "Cieszymy się, że wygraliśmy na bardzo trudnym terenie"
Wczorajszy #MeczPrzyjaźni pomiędzy GKS-em Tychy, a Sandecją Nowy Sącz zakończył się wygarną "Biało-czarnych", 1:0. Dla sądeczan było to jedenaste spotkanie bez porażki, natomiast tyszanie nie potrafią wygrać od 1 września bieżącego roku. Zobaczcie co po tym pojedynku powiedzieli trenerzy obu ekip.
- Dużo było emocji w tym meczu, szczególnie w jego końcówce. Dla mnie, jako trenera drużyny prowadzącej trwał on bardzo długo i każda minuta ważyła więcej, niż 60 sekund. Jesteśmy szczęśliwi, wygraliśmy kluczowy mecz. Po serii trzech remisów przyjechaliśmy tutaj zagrać kolejne dobre spotkanie, ale też wywalczyć tu 3 punkty. Chłopakom należą się na pewno słowa uznania za bardzo dobrą organizację gry, konsekwencję i wolę walki. Cieszymy się, że wygraliśmy na bardzo trudnym terenie - przyznał szkoleniowiec "Biało-czarnych", Tomasz Kafarski.
- Każdy mecz, zarówno u siebie, jak i na wyjeździe, staramy się grać w tym samym stylu. Na tyle, na ile możemy, staramy się prowadzić grę. W ostatnich meczach nie zasłużyliśmy na porażki, zawodnicy wkładają w grę dużo wysiłku. Nie można mieć do nich zastrzeżeń. Moi zawodnicy nie są zrekompensowani punktami. Dziś nie mieliśmy dużo sytuacji, a do Grzeszczyka nie mam pretensji, bo nie w takich meczach nie tacy zawodnicy nie strzelali rzutów karnych. Trudno nie zauważyć poświęcenia i zaangażowania moich zawodników. Uważam, że jest dużo niesprawiedliwości, jeśli chodzi o odbiór przez kibiców moich piłkarzy. Można ganić, jeśli drużyna przechodzi obok meczu - podsumował zmagania opiekun gospodarzy, Ryszard Tarasiewicz.
Źródło: www.sandecja.pl
Fot. www.sandecja.pl