Fortuna 1 Liga: "Byliśmy świadkami bardzo dobrego widowiska"
W pierwszej kolejce rundy wiosennej Sandecja Nowy Sącz pokonała Chojniczankę Chojnice. Wygrana sprawiła, że podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego nadal tracą tylko trzy punkty do miejsca dającego awans do LOTTO Ekstraklasy. Zobaczcie co po tym pełnym emocji pojedynku powiedzieli szkoleniowcy obu ekip.
- Uważam tak jak trener Bartoszek, że był to dobry mecz; mecz drużyn z czołówki tabeli. Zarówno dla nas, jak i dla Chojniczanki był to ważny mecz w kontekście dobrego zakończenia roku. Chwała moim zawodnikom za to z jaką determinacją, zaangażowaniem oraz skutecznością realizowali to co sobie założyliśmy przed meczem. Schemat po jakim padł gol na 2:0 trenowaliśmy w tygodniowym mikorcyklu. Kapitalne zachowanie Mariusza Gabrycha i Mateusza Klichowicza doprowadziło do tego, że ten mecz nieco się uspokoił. Mogliśmy grać z większym spokojem, a także komfortem. Trochę szkoda, że w spotkanie z Odrą Opole zostało przełożone. No ale, mamy dwa tygodnie, by dobrze przygotować się do czekającego nas maratonu. On pokaże na, którym miejscu zakończymy rok 2018 - powiedział szkoleniowiec Sandecji, Tomasz Kafarski.
- Kibice byli świadkami dobrego, piłkarskiego widowiska. Obie drużyny grały otwarty football, poparty charakterem i umiejętnościami. Gra toczyła się praktycznie akcja za akcję. W 38. minucie gospodarze wywalczyli rzut karny, po którym musieliśmy gonić wynik. Skończyło się to tym, że zaraz na początku drugiej połowy nadzialiśmy się na kontrę, po której było 2:0. Reagując na boiskową sytuację zmieniliśmy system na grę trójką z tyłu oraz wprowadziliśmy drugiego napastnika. Szukaliśmy gola kontaktowego, ale Sandecja była dobrze zorganizowana i nie mogliśmy znaleźć sposobu, by ją "ugryźć". Mimo to mogę być zadowolony z tego, że kondycyjnie moi zawodnicy wytrzymali wysokie tempo tego pojedynku. Jest to dobry prognostyk na przyszłość, ale dziś pozostaje mi pogratulować gospodarzom zdobycia trzech punktów - ocenił spotkanie trener Chojniczanki, Maciej Bartoszek.