W środowe popołudnie, w kolejnym w ostatnich tygodniach deszczowym pojedynku, "Hutnicy" nie dali żadnych szans IV-ligowemu Orkanowi Szczyrzyc i zameldowali się w finale rozgrywek pucharowych w województwie. Od pierwszego gwizdka sędziego Michała Fudali z Brzeska piłkarze "Dumy Nowej Huty" przypuścili istny szturm na bramkę podopiecznych trenera Piotra Gruszki, byłego zawodnika m.in. Cracovii i Górnika Zabrze.

W 2. minucie Kotwica podał do Sobali, a ten uciekł obrońcom i pewnym uderzeniem zdobył pierwszego gola. Cztery minuty później „Sobi” wycofał piłkę do Świątka, a kapitan Hutnika przymierzył w róg bramki Orkana podwyższając na 2:0. Pięć minut później Marszalik podał do Lincy. Strzał jednego z dwóch młodzieżowców w jedenastce Hutnika odbił golkiper miejscowych Piwowarczyk, ale Kotwica był na miejscu i umieścił piłkę w pustej bramce. W 18. minucie kolejną ładną akcję zainicjował Marszalik, znów strzelał Linca, a tym razem skuteczną dobitką popisał się Światek, zdobywając swoją 130 bramkę w barwach Hutnika. Pierwszy groźny atak Orkana miał miejsce w 25. minucie, jednak znakomitym wślizgiem popisał się Bienias, wygarniając futbolówkę spod nóg wychodzącego sam na sam z bramkarzem napastnika gospodarzy. Przed przerwą groźnie strzelali jeszcze: Jaklik, Kotwica (bronił bramkarz), Linca (obok słupka) oraz Marszalik (nad poprzeczką). W ostatniej minucie szansę mieli miejscowi, gdy Kurczab trafił w słupek. Wcześniej Zając odbił też silny strzał Tabora.

Po przerwie "Hutnicy" kontrolowali przebieg meczu. Dwa groźne strzały oddał Marszalik. Najpierw zewnętrzną częścią stopy przymierzył tuż obok spojenia, a kilka chwil później spróbował powodzenia uderzając z ostrego kąta. Uderzenie to bramkarz odbił na rzut rożny. Szczęścia próbował także wczorajszy jubilat Kołodziej, uderzając z dystansu nad poprzeczką. Gospodarze odpowiedzieli strzałem w poprzeczkę w wykonaniu Piekarczyka. Po chwili kolejny strzał tego piłkarza odbił Zając. W 62. minucie dwa błędy w jednej akcji popełnił wprowadzony na boisko Sosna. Najpierw nie wybił piłki, a następnie zagrał ręką w polu karnym. Rzut karny technicznym strzałem na bramkę zamienił Piekarczyk. Hutnicy mogli odpowiedzieć w 70. minucie, gdy Kotwica przymierzył ładnie po rogu, ale Piwowarczyk popisał się świetną paradą. W 80. minucie rozgrywający dobry mecz Marszalik wreszcie dopiął swego kierując piłkę do pustej bramki, po centrze z lewej flanki Radwanka i błędach kolejno bramkarza i obrońcy Orkana. W 90 minucie Świątek po przytomnym podaniu Ptaka, w swoim stylu, efektowną „podcinką” podwyższył na 6:1. Wynik meczu ustalił Wsół, który uderzył precyzyjnie sprzed pola karnego. Piłka po odbiciu od słupka wpadła do bramki Hutnika.

W drugim wczorajszym półfinale Orzeł Ryczów wygrał w Tarnowie z Tarnovią 1:0 i to właśnie zespół z okolic Wadowic zagra z Hutnikiem w finale Małopolskiego Pucharu Polski, który odbędzie się w środę 12 czerwca o godzinie 17:00 w Kalwarii Zebrzydowskiej. Zwycięzca oprócz prestiżu i trofeum, uzyska awans do 1/32 Pucharu Polski, która odbędzie się jesienią z udziałem zespołów ekstraklasowych. Przewidziano także nagrody finansowe. Dla zwycięzców 50 tys. zł., a dla pokonanych 15 tys. zł.

Orkan Szczyrzyc – Hutnik Kraków 2-6 (0-4)

Bramki: Krzysztof Piekarczyk 62' (k), Damian Wsół 90' - Kamil Sobala 2', Krzysztof Świątek 6', 18', 90', Mateusz Kotwica 11', Grzegorz Marszalik 80'.

Żółte kartki: Piotr Śmierciak, Michał Augustyn – Mateusz Kotwica, Jakub Ptak.

Orkan: Krzysztof Piwowarczyk - Józef Gargas (60' Rafał Augustyn), Piotr Śmierciak (46' Bartłomiej Limanówka), Tomasz Olejarz, Michał Augustyn - Adrian Mrózek, Mateusz Wojtasiński (46' Maciej Śliwa), Dawid Kurczab, Krzysztof Piekarczyk, Michał Tabor (80' Kamil Świerczek) - Marcin Krywoborodenko (60' Damian Wsół).

Hutnik: Mateusz Zając - Tomasz Jaklik (70' Jakub Ptak), Patryk Kołodziej, Mariusz Bienias, Bartosz Tetych (77' Błażej Radwanek) - Kamil Sobala (62' Przemysław Antoniak), Krzysztof Świątek, Mateusz Reczulski, Dawid Linca (57' Kamil Sosna), Grzegorz Marszalik - Mateusz Kotwica (80' Kamil Janecki).

Sędziował: Michał Fudala (Brzesko).

Widzów: 200.

Tekst: Bartłomiej Sowa

Fot. Dariusz Grochal

Relacja z meczu w ramach patronatu medialnego 3D-Sport. Z ofertą patronatu możesz zapoznać się w zakładce PATRONAT.