3L: Remis z Hutnikiem Kraków dał Sole Oświęcim utrzymanie

Zakończył się sDSC 7701ezon 2018/19 w III lidze grupie IV. Awans do II ligi wywalczyła Stal Rzeszów, która w ostatniej kolejce pokonała Podhale Nowy Targ 2:1. Los, już wcześniej zdegradowanych, drużyn Czarnych Połaniec oraz Spartakusa Daleszyce podzieliły wczoraj zespoły Podlasia Biała Podlaska i Wiślan Jaśkowice. Hutnik Kraków zajął wysokie piąte miejsce w tabeli, a także drugą pozycję w klasyfikacji Pro Junior System, premiowaną przez PZPN nagrodą finansową w wysokości 300 tysięcy złotych. Pierwszą lokatę w PJS zajęły Orlęta Radzyń Podlaski.

Ostatni mecz ligowy, pomimo że wstęp był darmowy nie przyciągnął na Suche Stawy wielu kibiców. Gdyby nie młodzi adepci Akademii Hutnika i ich rodziny, którzy przybyli na organizowany przed meczem Hutniczy Dzień Dziecka nasz stadion po raz kolejny świeciłby pustkami. W przerwie meczu nasi szacowni goście: Wiceprzewodniczący Rady Miasty Krakowa  - Rafał Komarewicz i Sławomir Pietrzyk oraz Wiceprzewodniczący Komisji Sportu Dominik Homa wręczyli nagrody młodym adeptom Akademii.

Sam mecz z Sołą był ciekawy. Zdeterminowani goście w pierwszej połowie kilkukrotnie przeegzaminowali bramkarza Hutnika Mateusza Zająca. Groźny był zwłaszcza napastnik Adrian Wójcik. Ze strony Hutnika największe zagrożenie stwarzał Patryk Kołodziej, który oddał trzy silne i celne strzały na bramkę gości. Wszystkie jednak pewnie obronił golkiper oświęcimian Bartosz Szelong.

W drugiej połowie w bramce Hutnika pojawił się junior Adam Dul i już "na dzień dobry" musiał wyjmować piłkę z bramki. Szybką kontrę Soły celnym strzałem zakończył wspomniany Wójcik, a młody golkiper nie miał szans na obronę jego silnego i precyzyjnego strzału. Debiut Dula był udany. Do końca meczu nie popełnił on błędu, a w 70. minucie popisał się znakomita interwencją, broniąc intuicyjnie nogami strzał z bliska jednego z "Solarzy". Chwilę wcześniej znakomitym rajdem popisał sie wyróżniający zawodnik Soły Mateusz Wyjadłowski, który w polu karnym, przy linii końcowej łatwo ograł jednego z hutników i wystawił piłkę Wójcikowi, ten jednak strzelił nad bramką.

Hutnik doprowadził do remisu w 63. minucie po rzucie karnym, którego na gola zamienił Grzegorz Marszalik. Sędzia dopatrzył się faulu w zamieszaniu w polu karnym Soły, jakie powstało po jednym z kornerów. Warto odnotować również kolejny silny strzał Kołodzieja, po którym piłka trafiła w poprzeczkę bramki gości oraz efektowną szarżę Dawida Lincy, po której w dobrej sytuacji znalazł się Mateusz Reczulski, jednak huknął nad poprzeczką.

Filip Handzlik w 50. minucie zmienił Dariusza Gawęckiego, który schodząc z boiska został pożegnany szpalerem utworzonym przez swoich kolegów. Jak zapowiedział sam zawodnik, był to jego ostatni występ w barwach Hutnika na Suchych Stawach. Po końcowym gwizdku w obozie Soły zapanowała wielka radość. Trener Łukasz Surma i jego podopieczni cieszyli się z utrzymania w lidze, na które jeszcze niedawno nie dawano im szans. Hutnicy zaś myślami są już przy środowym finałowym meczu małopolskiego Pucharu Polski w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie ich rywalem będzie Orzeł Ryczów.

Hutnik Kraków - Soła Oświęcim 1:1 (0:0)

Bramki: Grzegorz Marszalik 63' (k) -  Adam Wójcik 47'.

Żółte kartki: Mateusz Reczulski, Mariusz Bienias - Michał Rutkowski, Adam Wójcik.

Hutnik: Mateusz Zając (46'  Adam Dul) – Jakub Ptak, Mariusz Bienias, Norbert Leśniak (46' Tomasz Jaklik), Bartosz Tetych – Dawid Linca, Patryk Kołodziej (75' Miłosz Drąg), Mateusz Reczulski, Dariusz Gawęcki (50' Filip Handzlik), Grzegorz Marszalik – Mateusz Kotwica (67' Patryk Matysek).

Soła: Bartosz Szelong – Michał Chowaniec, Konrad Kasolik, Michał Rutkowski, Dominik Pieprzyca, Kamil Witkowski – Mateusz Wyjadłowski (84' Paweł Rogala), Kamil Kuczak, Daniel Feruga, Mateusz Szela (70' Eryk Ceglarz) – Adam Wójcik (90+3' Marcin Szymczak).

Sędziował: Karol Krzak (Mielec).

Widzów: 500.

Tekst: Bartłomiej Sowa 

Fot. Dariusz Grochal

facebook_page_plugin

Wspieramy

Polityka cookies