Do niemałej niespodzianki doszło w sobotnie popołudnie na hali przy ulicy Piastowskiej w Krakowie, gdzie swoje mecze rozgrywa tutejszy klub KS AGH Kraków. Gospodarzom udało się pokonać Gwardię Wrocław 3:1 (25:21, 18:25, 25:22, 25:23). Po tym spotkaniu zawodnicy spod Wawelu znajdują się na 11 pozycji w tabeli z dorobkiem 12 punktów, a wrocławianie zajmują 6 miejsce z 21 punktami.

Cały mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla akademików, którzy w pierwszym secie byli bezapelacyjnie lepsi. Niestety, oglądaliśmy też dużo błędów z obu stron, gdyż w zasadzie co drugi serwis kończył się na siatce. Więcej mylili się jednak goście, którzy przegrali pierwszą partię do 22. Drugi set przyniósł orzeźwienie w szeregach Gwardii. Tym razem to oni nie dali żadnych szans przeciwnikom. Poprawili błędy z pierwszego seta, serwowali dużo lepiej, a do tego ich blok był w zasadzie nie do zdarcia. Nie dali żadnych szans gospodarzom, pokonując ich pewnie do 18. W trzecim secie znowu lepiej zagrali akademicy i znowu udało im się wygrać seta do 22. Wiemy to już z kilku poprzednich meczów drużyny z Krakowa, że w trakcie gry najsłabiej wypadają w drugim secie. Tak też było tym razem, ponieważ w czwartym secie również udało im się wygrać, tym razem do 23 i wprawić w dużą radość całą lokalną publiczność.

W następnej kolejce KS AGH rozegra mecz znowu u siebie, tym razem ze Stalą Nysa, a Gwardia Wrocław podejmie na własnym parkiecie MCKiS Jaworzno.

KS AGH Kraków - KS Gwardia Wrocław 3:1 (25:22, 18:25, 25:22, 25:23)