Derby Małopolski okazały się jednostronnym widowiskiem. Wisła Kraków potwierdziła, że zasłużenie lideruje tabeli, pewnie pokonując Puszczę Niepołomice 3:0. „Biała Gwiazda” zdominowała pierwszą połowę i w zasadzie już przed przerwą rozstrzygnęła losy meczu.

Od pierwszego gwizdka to goście narzucili wysokie tempo i pressing. W 9. minucie efekt tej przewagi przyszedł błyskawicznie,  Maciej Kuziemka wpadł w pole karne i precyzyjnym strzałem przy słupku dał Wiśle prowadzenie. Puszcza próbowała odpowiedzieć, ale defensywa krakowian była bezbłędna. W 29. minucie gospodarze mieli pecha  po dynamicznej akcji Wisły i strzale Igbekeme piłka niefortunnie odbiła się od Adriana Piekarskiego i wpadła do własnej bramki. Wisła nie zwalniała. Jeszcze przed przerwą, w 42. minucie, Ángel Rodado wykorzystał podanie Jakuba Dudy i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę ustalił wynik na 0:3.

Po zmianie stron tempo spadło, a krakowianie skupili się na kontroli gry. Puszcza próbowała długimi podaniami przedostać się pod pole karne rywala, jednak bez efektu. Wisła grała dojrzale, nie pozwalając gospodarzom na choćby honorowe trafienie. Dla Wisły to kolejne pewne zwycięstwo i kolejny krok w stronę ekstraklasy. Puszcza natomiast musi szukać punktów w kolejnych spotkaniach, bo przewaga nad strefą spadkową zaczyna topnieć.
Puszcza Niepołomice - Wisła Kraków 0:3 (0:3)

Bramki: Maciej Kuziemka 9', James Igbekeme 29', Ángel Rodado 42'.

Żółte kartki: Filipe Nascimento, Konrad Stępień, Adam Basse - Filip Baniowski.

Puszcza: Wiktor Kowal - Norbert Barczak (46' Kacper Przybyłko), Konrad Kasolik, Adrian Piekarski (46' Adam Basse), Piotr Mroziński (46' Kōsei Iwao) - Mateusz Cholewiak, Konrad Stępień (76' Emmanuel François), Michał Walski, Filipe Nascimento, Olaf Korczakowski (56' Mateusz Stępień) - Christopher Simon.

Wisła: Patryk Letkiewicz - Raoul Giger, Wiktor Biedrzycki, Darijo Grujčić, Julian Lelieveld (78' Jakub Krzyżanowski) - Maciej Kuziemka (64' Ardit Nikaj), Marc Carbó, James Igbekeme (86' Ervin Omić), Kacper Duda (64' Frederico Duarte), Julius Ertlthaler (78' Filip Baniowski) - Ángel Rodado.

Sędziował: Piotr Urban (Warszawa).

Widzów: 2 000.