Po prawdopodobnie najdłuższej w historii przerwie zimowej do gry powrócili piłkarze nowosądeckiej Keeza Klasy B. W spotkaniu rozegranym na boisku przy ulicy Lwowskiej 232 zmierzyły się ze sobą zawodnicy Chruślic Nowy Sącz oraz LKS-u Łęka. Pojedynek obfitował w wiele emocji, a także goli i ostatecznie zakończył się tryumfem przyjezdnych, 4:2. Dla "Zielono-czerwonych" była to pierwsza wygrana w sezonie 2020/21.

To pełne emocji spotkanie rozpoczęło się od szybkiego wyjścia na prowadzenie gospodarzy po golu Adama Dzido w 12. minucie. Radość miejscowych nie trwała długo, gdyż 60 sekund później sędzia Dawid Matyszczak podyktował jedenastkę na korzyść piłkarzy z Bielska; danej szansy nie zmarnował Szymon Szymański. Po pierwszym kwadransie wynik brzmiał 1:1. W 19. minucie pięknym strzałem Konrad Pipia znów dał prowadzenie Gwarkowi. Ostatnie fragmenty pierwszej połowy piłkarze z Tarnowskich Gór spędzili na ciągłej obronie swojej bramki przed spragnionymi wyrównania zawodnikami przyjezdnych. Pierwszy duży cios nastąpił w 34. minucie gdy czerwoną kartką został ukarany strzelec pierwszego gola Adam Dzido.

Kibice obecni na meczu Rekordu Bielsko-Biała z MKS-em Kluczbork zobaczyli bardzo ciekawe widowisko, w którym nie brakowało emocji, kartek oraz goli. Ostatecznie gospodarze tryumfowali, 4:0. Zwycięstwo było w pełni zasłużone, choć jego rozmiary nie do końca oddają to co działo się na murawie. Goście dzielnie stawili czoła bielszczanom, ale mocno zawodziła ich skuteczność. Tego problemu nie mieli gospodarze i dlatego zgarnęli komplet punktów.

W meczu Jedności Nowy Sącz z LKS-em Mszalnica długo utrzymywał się remis, ale kiedy podopieczni trenera Roberta Bulzaka wrzucili wyższy bieg to nowosądeczanie nie byli w stanie dotrzymać im kroku i ostatecznie musieli uznać wyższość gości, którzy wygrali 3:1. Piłkę do siatki skierowali Przemysław Rzeszuto, dwukrotnie Krzysztof Jasiurkowski oraz Piotr Pazgan.

W meczu 6. kolejki nowosądeckiej Klasy B doszło do pojedynku Chruślic Nowy Sącz oraz Galicji Nowy Sącz. Po 92 minutach emocjonującego spotkania z wygranej cieszyli się podopieczni trenera Tomasza Miksztala, którzy zaaplikowali rywalom dwa gole, a sami stracili jednego. Warto dodać, że "Zielono-czarni" szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili dopiero w drugiej minucie doliczonego czasu gry.

W rozegranym, w sobotnie popołudnie meczu III ligi, Podhale Nowy Targ pokonało na własnym stadionie drużynę Jutrzenki Giebułtów. Już przed przerwą obie ekipy stworzyły sobie po kilka okazji do zdobycia gola, ale mimo to zakończyła się ona bezbramkowym remisem. Po zmianie stron, gospodarze w przeciągu niespełna trzech minut przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw w 54. minucie do siatki gości trafił Michał Nawrot, a chwilę później, na 2:0, podwyższył Michał Grunt i tym samym ustalił wynik spotkania.

W starciu sądeckiej Klasy B Chruślice Nowy Sącz, na stadionie przy ulicy Lwowskiej 232, podejmowały zespół Nawoja Nawojowa. Lepsi okazali się gracze prowadzeni przez Roberta Buźniaka, a ich bohaterem został Patryk Griński. 35-latek jako jedyny wpisał się na listę strzelców, czym zapewnił nowosądeczanom drugie zwycięstwo z rzędu.

Na oficjalnej stornie internetowej III-ligowego Świtu Nowy Dwór Mazowiecki pojawiła się informacja, że nowym zawodnikiem zespołu został Szymon Kuźma. Do "Biało-zielonych" dołączył z Sandecji Nowy Sącz, która występuje na poziomie Fortuna 1 Ligi.

W czwartej kolejce ligi okręgowej, pierwsze punkty zdobyła Bronowianka Kraków. Krakowianie pokonali Zwierzynecki KS, aż 7:1. Mecz w 6. minucie ustawiła czerwona kartka dla gości i rzut karny pewnie wykorzystany przez Mateusza Kapustę. Ten sam zawodnik jeszcze trzykrotnie wpisał się na listę strzelców, a oprócz niego uczynili to także Maciej Skawina x2, Yury Petukhov oraz Błażej Gajos.