Ogromną niespodziankę swoim kibicom, sprawili piłkarze Zagłębia Sosnowiec, którzy po szalonym meczu wygrali z krakowską Wisłą. Przed meczem faworytem byli goście. Wisła w poprzedniej kolejce rozłożyła na łopatki Legię. W drużynie "Białej Gwiazdy", nie mogli jednak zagrać Wasilewski i Błaszczykowski co jak się okazało było dużym osłabieniem.

Wykorzystali to piłkarze Zagłębia. Już po 25 minutach gry gospodarze prowadzili 2:0. Na dwa trafienie miejscowych, zdołał odpowiedzieć Kolar. Pięć minut po wznowieniu drugiej połowy wynik na 3:1 podwyższył Udovičić i wydawało się, że Wisła, nie podniesie się po tym ciosie. Nic bardziej mylnego. "Biała Gwiazda" bardzo szybko zdołała odrobić straty. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. W 84. minucie rzut karny na bramkę dającą trzy punkty, pewnym strzałem zamienił Możdżeń.

Zagłębie Sosnowiec – Wisła Kraków  4:3 (2:1)

Bramki: Žarko Udovičić 11', 50', Giorgi Gabedawa 24', Mateusz Możdżeń 84' (k) - Marko Kolar 28', Łukasz Burliga 52', Rafał Pietrzak 64' (k).

Żółte kartki: Mateusz Możdżeń - Sławomir Peszko, Łukasz Burliga.

Zagłębie: Lukáš Hroššo - Giórgos Mýgas (65' Dawid Ryndak), Mateusz Cichocki, Martin Tóth, Patrik Mráz - Tomasz Nawotka, Mateusz Możdżeń, Szymon Pawłowski, Žarko Udovičić - Vamara Sanogo (56' Michael Heinloth), Giorgi Gabedawa (80' Olaf Nowak).

Wisła: Mateusz Lis - Łukasz Burliga, Lukas Klemenz, Maciej Sadlok, Rafał Pietrzak - Matej Palčič (65' Rafał Boguski), Vullnet Basha (81' Patryk Plewka), Vukan Savićević, Krzysztof Drzazga, Sławomir Peszko - Marko Kolar (90' Wojciech Słomka).

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Widzów: 4 296.