Raków Częstochowa w imponującym stylu rozpoczął drogę do Ligi Konferencji Europy. W pierwszym meczu drugiej rundy eliminacji podopieczni trenera Marka Papuszna rozbili FK Astanę, 5:0. Tym samym rewanż w Kazachstanie wydaje się być tylko formalnością.

Raków Częstochowa - FK Astana 5:0 (2:0)

Bramki: Ivi López 4', Mateusz Wdowiak 41', Vladislavs Gutkovskis 65', Władysław Koczerhin 76', Fran Tudor 90+4' (k).

Żółte kartki: Deian Sorescu x2, Bogdan Racovițan - Jérémy Manzorro,  Asłan Darabajew x2, Tałgat Kusiapow, Timur Dosmagambietow, Danyło Beskorowajnyj.

Czerwone kartki: Deian Sorescu - Asłan Darabajew.

Raków: Vladan Kovačević - Bogdan Racovițan (46' Fran Tudor), Zoran Arsenić, Milan Rundić - Deian Sorescu, Giánnis Papanikoláou, Ben Lederman (46' Władysław Koczerhin), Mateusz Wdowiak (70' Wiktor Długosz), Ivi López (83' Szymon Czyż), Patryk Kun - Vladislavs Gutkovskis (78' Fabian Piasecki).

FK Astana: Marko Milošević - Michaił Gabyszew, Dienis Polakow, Tałgat Kusiapow (81' Danyło Beskorowajnyj), Bryan (68' Abat Ajmbietow) - Timur Dosmagambietow, Asłan Darabajew, Maks Ebong, Jérémy Manzorro (70' Jurij Piercuch), Pedro Eugénio (82' Stanisław Basmanow) - Rai Vloet.

Sędziował: Goga Kikaczeiszwili (Gruzja).

Widzów: 5 324.