W meczu, który został rozegrany w Wielką Sobotę, Bruk-Bet Termalica Nieciecza mierzył się z GKS-em Katowice. Spotkanie zakończyło się remisem, 1:1, a na listę strzelców wpisali się Adrian Błąd oraz Rafał Grzelak. Zobaczcie co po tym pojedynku powiedzieli Marcin Kaczmarek oraz Dariusz Dudek. 

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że mierzymy się z zespołem, który jest na fali, a jednocześnie bardzo potrzebuje punktów. Stare piłkarskie porzekadło mówi, że jeśli nie dasz rady meczu wygrać spotkanie to go zremisuj; dziś to się sprawdziło. Jeśli chodzi o przebieg gry, to w momencie, gdy wydawało się, że mamy przewagę, straciliśmy gola. Był on konsekwencją błędu całej linii defensywnej. Dobrze, że w drugiej połowie rywale nie wykorzystali okazji na 2:0, bo myślę, że to mogło zakończyć spotkanie. Na szczęście tak się nie stało i tak jak trener Dudek uważam remis za wynik sprawiedliwy. Cieszy mnie też fakt, że regularnie punktujemy i mam nadzieję podtrzymać to w kolejnych pojedynkach - podsumował spotkanie opiekun "Słoni", Marcin Kaczmarek.

- Przede wszystkim chciałbym pogratulować moim piłkarzom za tak ambitną i zdyscyplinowaną postawę na boisku. W ten mecz włożyli dużo zdrowia, dzięki czemu zdobyliśmy bardzo cenny punkt. Remis uważam za wynik jak najbardziej sprawiedliwy. W pierwszej połowie to gospodarze mieli więcej z gry, ale to my strzeliliśmy gola. Natomiast po przerwie sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Teraz przed nami dwa arcyważne spotkania. Najpierw w środę mierzymy się ze Stomilem Olsztyn, a w poniedziałek czeka nas wyjazd do Krakowa na mecz z tamtejszą Garbarnią. Musimy się szybko zregenerować, dobrze do nich przygotować i najlepiej jakbyśmy zainkasowali w nich komplet punktów - powiedział trener katowiczan, Dariusz Dudek.

Fot. Bruk-Bet Termalica Nieciecza