Niedzielny mecz SMS Opole z Bronowianką był dla obu zespołów ostatnim w weekendowym turnieju półfinałowym. W świetle wcześniejszych rozstrzygnięć zwycięzca tej konfrontacji zapewniłby sobie drugie miejsce w opolskiej turnieju, ale przede wszystkim kwalifikację do turnieju finałowego – ostatniej „przeszkodzie” w drodze na pierwszoligowe parkiety. Obie ekipy postawiły na szali dorobek całego sezonu – dziś liczył się tylko ten mecz.

GALERIA ZDJĘĆ

Oba zespoły miały tego świadomość, dzięki czemu oglądaliśmy mecz pełen ambicji i walki. Żadnej z drużyn nie udało się w pełni udowodnić swojej wyższości, naprzemiennie zdobywały sety i zwycięzcę wyłonił dopiero tie-break. W nim piętnaste, decydujące oczko powędrowało na bronowickie konto – pomimo żywiołowego dopingu kibiców gospodarzy, którzy szczelnie wypełnili niewielką halę – wygraliśmy. Jest to historyczna chwila dla naszego klubu i największy sukces siatkarskich Bronowic. Nie byłoby to możliwe gdyby nie olbrzymia praca i zaangażowanie zawodniczek, sztabu szkoleniowego (w osobach trenera Marka Kępy i jego asystentów – Adama Fedorka oraz Macieja Dietla), działaczy oraz gdyby nie wielkie wsparcie sponsorów. Jednak by ten niewątpliwy sukces można było przekuć w coś trwalszego i perspektywicznego, niezbędne będzie jeszcze większe zaangażowanie – również to finansowe. Dziś Bronowianka znalazła się w gronie czterech najlepszych ekip II ligi, którą w tym sezonie, w czterech grupach tworzyło aż 36 zespołów. W Final Four oprócz Bronowianki zobaczymy zespoły PSPS Chemika Police, Politechniki Śląskiej Gliwice oraz Wisły Warszawa.

SMS II LO Opole – KS Bronowianka Kraków 2:3 (19:25, 25:16, 21:25, 25:16, 12:15)

MVP meczu: Karolina Sowisz