Drugi mecz również dla Bronowianki! [FOTO]
Dzisiejszym zwycięstwem 3:0 (25:14, 25:21, 25:23) siatkarki Bronowianki uczyniły kolejny krok w stronę turnieju półfinałowego w walce o pierwszoligowe parkiety, dzięki czemu do Tomaszowa Lubelskiego udadzą się z wynikiem 2:0 i już w pierwszym pojedynku na Lubelszczyźnie staną przed szansą kwalifikacji do rzeczonego turnieju. Mimo rozstrzygnięcia w trzech setach zwycięstwo wcale nie przyszło miejscowym bez wysiłku. Siatkarki prowadzone przez trenera Kaniewskiego już wczoraj pokazały duże umiejętności i sportowe zacięcie w dwóch (z czterech) setach nawiązując równorzędną, pełną emocji walkę, a jednego z nich nawet wygrywając. Dlatego też dziś można było oczekiwać ponownego „oporu” ze strony przyjezdnych.
Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania doszło do miłego wydarzenia. Z racji święta 8 marca asystenci trenera Marka Kępy - Adam Fedorek oraz Maciej Dietl uhonorowali każdą z zawodniczek symbolicznym tulipanem, zaś sam trener Kępa "pognał" w tej sprawie w stronę sędziny dzisiejszego spotkania. Już w pierwszych akcjach "oporne" założenie znalazło potwierdzenie na parkiecie, a jako pierwsza w historii dzisiejszego meczu zapisała się Katarzyna Marcyniuk – 0:1. Krakowianki długo nie kazały czekać swoim sympatykom na efektowne i efektywne akcje i szybko odwróciły sytuację na swoją korzyść. Po ataku Sandry Szychowskiej prowadziły 3:1, zaś po bloku Magdaleny Domagalskiej dorzuciły na swoje konto kolejne oczko – 4:1 Przewaga Bronowianki po akcji Mariki Janoty 6:3) utrzymywała się na podobnym poziomie, a nawet wzrosła nawet do czterech punktów – 7:3 (Karolina Sowisz), ale po serii własnych błędów miejscowe podarowały rywalkom aż trzy oczka niwelując wypracowywaną przewagę do 1 punktu – 7:6. Nieco później podopieczne trenera Marka Kępy odzyskały właściwy rytm i górowały nad siatką – w ataku – Anna Postrożny (9:7) oraz bloku – dwukrotnie Karolina Sowisz (na 10:7 i 11:7). Swoje do bronowickiego ogródka dorzucały jeszcze Marika Janota (12:8), Magdalena Domagalska (blok na 13:8) oraz Sandra Szychowska (14:8). W szeregach przeciwniczek dwoiła się Marta Jasiewicz (11:8, 14:9), ale nawet jej dobra postawa nie zniechęcała krakowianek przed dalszymi poczynaniami – szybko zrobiło się 18:9 i cóż… choć sport bywa nieobliczalny to każdy „racjonalista” zdążył już przypisać Bronowiance wygranego seta. W końcówce tej partii na parkiecie pojawiły się ostrożnie i spokojnie wprowadzane w meczowy rytm (z racji niedawno wznowionych treningów) Magdalena Wiatrowska (weszła na boisko przy stanie 18:11) oraz Aleksandra Król (zameldowała się kilka akcji później – gdy wynik wskazywał już 21:12). I to właśnie do obu „nowych” (zarówno Magda jak i Aleksandra reprezentowały bronowickie barwy w ubiegłym sezonie) zawodniczek należały ostatnie akordy pierwszej partii. Ola Król atakowała na 22:14 i blokowała na 24:14, z kolei Magdalena Wiatrowska udanie zagrywała (24:14). W obliczu następnej serwisowej próby tomaszowianki popełniły błąd i „zgodnie z oczekiwaniami przy stanie 18:9” seta pewnie wygrały miejscowe.
PRZEBIEG 1 SETA: 0:1, 4:1, 4:3, 7:3, 7:6, 8:6, 8:7, 11:7, 11:8, 14:8, 14:9, 18:9, 18:11, 20:11, 20:12, 21:12, 21:14, 25:14
STATYSTYKI SETA
Atak: 10-7
Zepsuty atak przeciwnika: 3-2
Zagrywka: 1-1
Zepsuta zagrywka przeciwnika: 3-1
Blok: 5-0
Błąd przeciwnika: 3-3
Najwięcej punktów w secie: 3 punkty – Marika Janota, Sandra Szychowska, Karolina Sowisz (wszystkie Bronowianka) oraz Katarzyna Marcyniuk (Tomasovia)
W drugiej z partii obraz gry wyglądał podobnie. Krakowianki prowadziły od pierwszej wymiany (zepsuta zagrywka rywalek) i szybko osiągnęły przewagę pięciu oczek – 6:1, którą skrzętnie powiększały – 10:3, 11:4 (Sandra Szychowska), 15:7 (dwukrotnie Ola Król, raz Anna Postrożny), 17:8 (blok Aleksandry Król), czy tez 19:9 (M. Wiatrowska 18:9 i M. Janota 19:9). Gdy kolejny punkt dołożyła Sandra Szychowska jej drużyna prowadziła 21:13 i raczej można było oczekiwać końca seta niż rozbudzających się emocji. A jednak… Kilka roszad w składzie i ustawieniu, a także dobra dyspozycja rywalek – zwłaszcza Katarzyny Marcyniuk oraz Marty Jasiewicz pozwoliło Tomasovii dojść na 21:19. pierwsza z nich w tym krótkim czasie punktowała aż czterokrotnie, druga zaś dołożyła dwie punktowe zagrywki dokładając się dzięki temu do sześciopunktowego skalpu. Miejscowe przebudziły się za sprawą lobu Magdaleny Domagalskiej (22:19) oraz Mariki Janoty (23:20). Nadzieję starała się przywrócić Dominika Kozyra (23:21), ale sama końcówka miała już tylko jedną bohaterkę, która rozpisywała ostatnie takty seta po „swojemu” – Magdalenę Wiatrowską, która najpierw zapunktowała z prawego skrzydła, by po chwili zakończyć partię efektownym atakiem ze środka.
PRZEBIEG 2 SETA: 2:0, 2:1, 6:1, 6:2, 7:2, 7:3, 10:3, 10:4, 11:4, 11:6, 12:6, 12:7, 15:7, 15:8, 17:8, 17:9, 19:9, 19:12, 20:12, 20:13, 21:13, 21:19, 22:19, 22:20, 23:20, 23:21, 25:21
STATYSTYKI SETA
Atak: 17-9
Zepsuty atak przeciwnika: 1-1
Zagrywka: 0-3
Zepsuta zagrywka przeciwnika: 4-4
Blok: 1-2
Błąd przeciwnika: 2-2
Najwięcej punktów w secie: 5 punktów – Katarzyna Marcyniuk (Tomasovia)
Tak jak bronowicka „9” rozpisywała wedle własnego uznania ostatnie momenty drugiej partii, tak tomaszowicka „13” przejęła inicjatywę z początkiem trzeciej partii. Patrycja Staszczyk – bo to o niej mowa zdobyła trzy kolejne punkty dając swojej drużynie prowadzenie 0:3. Magdalena Wiatrowska i Aleksandra Król starały się utrzymać w grze (odpowiednio 1:3 oraz 2:3 i 3:5 po przesuniętej krótkiej), ale po ataku Aleksandry Czerniawskiej miejscowe traciły już 4 punkty – 3:7. Na szczęście dla krakowianek bardzo dobrze w polu zagrywki radziła sobie Magdalena Wiatrowska posyłając asa na 5:7, oraz punktowe zagrywki na 12:13 i 13:13, doprowadzając dzięki temu do pierwszego remisu w secie. Na moment bowiem dzięki staraniom Elżbiety Szymańskiej i Marty Jasiewicz zawodniczki z Lubelszczyzny odskoczyły na 13:15, a po małym „blokerskim festiwalu” 14:18. Pierwszy blok ustawiła na 14:17 Elżbieta Szymańska, a po chwili vis-a-vis pierwszego, drugi blok postawiła Katarzyna Marcyniuk (14:18). Po zepsutej zagrywce krakowianek rywalki prowadziły 18:21 i wchodziły w decydującą fazę seta z obiecującym handicapem. Nie wystarczył – po ataku Sandry Szychowskiej Bronowianka objęła pierwsze prowadzenie w tej partii – 22:21. Gra przez moment toczyła się punkt za punkt – do stanu 23:23. Piłkę meczową miejscowe złapały w ręce po akcji „Sandi” i wykorzystały już pierwszą okazję na wygraną. Tym cenniejszą, że udało im się zakończyć dzisiejszy spektakl w trzech setach, co pozwoliło im zredukować do minimum wykorzystanie posiadanych zasobów energetycznych. Przed dzisiejszym spotkaniem olbrzymią pracę z naszymi zawodniczkami wykonał zespół Osteokliniki w osobach Wojciecha Dubaja oraz Joanny Kieszek, którzy w tylko sobie znany sposób dosłownie postawili krakowskie siatkarki na nogi, znacznie przyczyniając się do końcowego sukcesu całej drużyny.
PRZEBIEG 3 SETA: 0:3, 2:3, 2:5, 3:5, 3:7, 5:7, 5:8, 6:8, 6:9, 7:9, 7:10, 8:10, 8:11, 9:11, 9:12, 10:12, 10:13, 13:13, 13:15, 14:15, 14:18, 15:18, 15:19, 16:19, 16:20, 18:20, 18:21, 22:21, 22:22, 23:22, 23:23, 25:23
STATYSTYKI SETA
Atak: 14-14
Zepsuty atak przeciwnika: 2-1
Zagrywka: 3-0
Zepsuta zagrywka przeciwnika: 5-2
Blok: 0-2
Błąd przeciwnika: 1-4
Najwięcej punktów w secie: 5 punktów – Sandra Szychowska (Bronowianka), Katarzyna Marcyniuk (Tomasovia)
2. mecz fazy play-off: KS Bronowianka Kraków – Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:0 (25:14, 25:21, 25:23)
Bronowianka: 1. Iwona Kuskowska, 2. Marika Janota (7), 6. Sandra Szychowska (12), 8. Magdalena Domagalska (4: 2b), 11. Anna Postrożny (5), 13. Karolina Sowisz (5: 2b) i Monika Sroga (l) oraz 4. Anna Mysiak, 9. Magdalena Wiatrowska (8: 4z), 10. Marta Cichoń, 12. Aleksandra Król (10: 2b), 15. Dominika Nowak
Sztab szkoleniowy: Marek Kępa, Jan Hrynczuk, Adam Fedorek, Maciej Dietl
Kierownik drużyny: Marcin Strzyżewski
Tomasovia: 3. Katarzyna Marcyniuk (13: 1b), 7. Marta Jasiewicz (8: 2z), 9. Dominika Kozyra (6: 1z, 1b), 10. Aleksandra Czerniawska (2: 1z), 11. Elżbieta Szymańska (2: 1b), 13. Patrycja Staszczyk (5) i 1. Sylwia Bielecka (l) oraz 2. Patrycja Kaniewska (1: 1b), 5. Aleksandra Drabik, 12. Karolina Karpiuk (1)
Sztab szkoleniowy: Stanisław Kaniewski, Jerzy Senejko
Najwięcej punktów w meczu: 13 punktów – Katarzyna Marcyniuk (Tomasovia)
Najlepiej serwująca zawodniczka w meczu: 4 punkty – Magdalena Wiatrowska (Bronowianka)
Najlepiej blokujące zawodniczki w meczu: 2 punkty – Magdalena Domagalska, Karolina Sowisz, Aleksandra Król (wszystkie Bronowianka)
3. mecz fazy play-off: 21.03.2015, Tomasovia Tomaszów Lubelski – KS Bronowianka Kraków
4. mecz fazy play-off: 22.03.2015, Tomasovia Tomaszów Lubelski – KS Bronowianka Kraków (w przypadku wygranej Tomasovii w trzecim meczu)