Wisła Kraków znów jest wielka. W sobotę wieczór Biała Gwiazda zagrała rewelacyjny mecz i pokonała lidera tabeli, gdańską Lechię.
Spotkanie ułożyło się po myśli gospodarzy. Już w 5 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, bramkę strzałem głową, zdobył Głowacki. 20 minut później, Brożek świetnym podaniem obsłużył Boguskiego, a popularny Boguś, położył zwodem bramkarza gości i podwyższył na 2:0.
Lechia mogła odwrócić losy spotkania w drugiej połowie, ale rzutu karnego w 64 minucie nie zdołał wykorzystać Marko Paixao. W końcówce spotkania, Wisła znów rozegrała kapitalną akcję zakończoną sprytnym strzałem Zachary.
Wisła w świetnej formie, co dla jej kibiców jest znakomitym prognostykiem przed zbliżającymi się derbami.

Podopieczni Czesława Michniewicza zdecydowanie lepiej radzą sobie na wyjazdach, niż na własnym stadionie. Potwierdziło się to po raz kolejny w piątkowy wieczór. Mecz z Zagłębiem Lubin rozstrzygnął się w zasadzie w 5 minucie. Wtedy to do siatki gospodarzy trafił Buksa. Później była próba odrobienia strat przez Termalice, ale Słoniki tego dnia grały bardzo nie skutecznie. Zagłębie wywiozło z Niecieczy 3 punkty. W następnej kolejce drużyna Bruk-Betu jedzie do Lublina na mecz z Górnikiem Łęczna i kto wie czy znów potwierdzi sobie to, że Słonie lepiej grają na wyjazdach.

Trenerzy Akademii Sandecja - Jerzy Czernecki oraz Kamil Biel - w najbliższy poniedziałek (tj. 05.12.2016 r.) rozpoczynają tygodniowy staż trenerski w jednej z najlepszych akademii piłkarskich w Europie, jaką jest Akademia VfL Wolfsburg. Szkoleniowcy będą mieli okazję uczestniczyć w zajęciach treningowych grup młodzieżowych, a także seniorskich niemieckiego klubu. Będą poznawać struktury szkolenia w Niemczech oraz w samym klubie VfL Wolfsburg. Ich wyjazd jest możliwy dzięki firmie DEDO – Pana Grzegorza Borkowskiego oraz firmie ,,Maśko” Usługi Dźwigami i Usługi Transportowe – Pana Jakuba Maśko, które pokryły w części koszty wyjazdu..

Nasza pierwsza drużyna grająca pod szyldem MOS Kraków Zachód 3D-Sport pokonała ekipę Prądnik 3. Mecz miał bardzo zacięty przebieg przede wszystkim w drugim secie. Wielkie brawa, należą się właśnie za drugiego seta, w którym to  nasze zawodniczki przegrywały już 19-23, by ostatecznie  wygrać 27-25 choć przez długi czas nasze siatkarki musiały gonić wynik. W pierwszym secie zwycięstwo przyszło nieco łatwiej, choć przeciwniczki nie sprzedały skóry tanio.