SĄDECKIE LIGI NIŻSZE

KO: Łosoś Łososina Dolna udanie zakończył rundę jesienną

LOSHAR glowneW Derbach Jeziora Rożnowskiego zmierzyły się ze sobą Łosoś Łososina Dolna oraz Hart Tęgoborze. Na stadionie zlokalizowanym tuż za górą Just nie zabrakło emocji, kartek, a przede wszystkim goli. Te ostatnie strzelali tylko podopieczni trenera Mateusza Fortuny i to oni udanie zakończyli rundę jesienną sezonu 2025/26.

Pierwszą okazję do zdobycia gola miejscowi stworzyli w 8. minucie. Wówczas swojego szczęścia spróbował Damian Skórnóg, ale Kamil Szewczyk był czujny, dzięki czemu powstrzymał rywala. Jednak chwilę później golkiperowi gości zabrakło skupienia, gdy po strzale Dominika Sobczyka nogą próbował wybić piłkę, ale nie trafił w nią i ta wpadła do siatki. Kolejne emocje nadeszły 300 sekund po upłynięciu pół godziny gry, kiedy to autor gola zamknął dobre dośrodkowanie Edumuchi’ego Felixa Egbo, lecz bramkarz Harta popisał się skuteczną interwencją. Większą skuteczność drugi najlepszy strzelec Łososia pokazał w drugiej minucie doliczonego czasu gry. Wtedy to dobił futbolówkę, która odbiła się od słupka po uderzeniu Krystiana Szewczyka. Wcześniej sytuację sam na sam z 18-latkiem zmarnował Damian Skórnóg; uderzył wysoko nad poprzeczką.

LOSHAR 1

Tuż po gwizdku rozpoczynającym drugą część gry na listę strzelców mógł wpisać się Edumuchi Felix Egbo, lecz uderzenie 23-latka było minimalnie niecelnie. W kolejnych dwóch akcjach główną rolę zagrał Radosław Pawłowski. Jednak nie były to występy na miarę Oscara, bowiem pierwszą próbę skutecznie zatrzymał Rafał Szadkowski, a następnie nikt nie zamknął jego płaskiego zagrania wzdłuż bramki. Gdy zegar pokazał 52. minutę znów dał o sobie znać Nigeryjczyk reprezentujący barwy Łososia. Tym razem przeprowadził ładną indywidualną akcję, po której piłka zatrzymała się na poprzecze. 480 sekund później przewaga podopiecznych trenera Mateusza Fortuny została udokumentowana trzecim golem. Jego autorem został Radosław Pawłowski, a asystę na swoim koncie zapisał Edumuchi Felix Egbo. Goście mogli odpowiedzieć za sprawą Jakuba Czerneckiego. Jednak grający trener Harta za długo zwlekał ze strzałem, przez co finalnie został zablokowany przez defensorów Łososia. Jeszcze sekundy przez upłynięciem regulaminowego czasu gry bliski szczęścia był Karol Pawłowski. Zmiennik Damiana Skórnoga wygrał pojedynek z obrońcą i chciał minąć golkipera, ale ten się nie dał.

LOSHAR 2

Łosoś Łososina Dolna - Hart Tęgoborze 3:0 (2:0)

Bramki: Dominik Sobczyk 14', 45+2', Radosław Pawłowski 60'.

Żółte kartki: Krystian Szewczyk, Grzegorz Pulit, Damian Orzeł, Karol Pawłowski, Mariusz Krok - Jacek Wojsław, Jakub Czernecki.

Czerwone kartki: Dominik Sobczyk - Kacper Sromek.

Łosoś: Vitalii Karkach - Mateusz Rutecki, Michał Bugajski (64' Damian Orzeł), Mariusz Krok, Radosław Pawłowski, Damian Skórnóg (64' Karol Pawłowski), Krystian Szewczyk, Grzegorz Pulit (85' Tomasz Michalak), Piotr Ligarski (64' Kamil Lizoń), Dominik Sobczyk, Edumuchi Felix Egbo (85' Łukasz Pajor). 

Hart: Kamil Szewczyk (46' Rafał Szadkowski) - Jacek Wojsław, Raman Bahusevich, Łukasz Szabla, Jakub Czernecki (78' Filip Kalarus), Konrad Nowak, Tomasz Wojsław, Piotr Chochliński (75' Dawid Szkarłat), Kacper Sromek, Patryk Rzepka (80' Dominik Gucwa). 

Sędziował: Dariusz Tutko (KS Gorlice).

Widzów: ok. 250.

facebook_page_plugin

Wspieramy

Polityka cookies