Porażka na początek [Foto]
Polska - Słowacja 1-2 (1-1) [Foto]
B: A klasa dla Baranówki [Foto, Wideo]
Piłkarze Eklera już przed spotkaniem byli pewni awansu do A klasy. Wynik meczu nie miał większego znaczenia, mimo to ani na boisku ani na trybunach nie wiało nudą. Pierwsza połowa nie powalił na kolana, ale na osłodę zobaczyliśmy 2 bramki i oprawę kibiców. W drugiej emocji było co nie miara. Najpierw szybkie dwa gole gospodarzy i było 3:1. Potem gonienie wyniku przez gości z Naramy. Którzy tak się rozpędzili, że nie tylko dogonili, ale i przegonili, prowadząc przez moment 4:3. Remis miejscowi uratowali już w doliczonym czasie gry.
Ekstraklasa: Derby Małopolski dla Bruk-Betu

Ekstraklasa: Zwycięstwo Piasta w ostatniej kolejce ligi
Na pewno nie tak wymarzyli sobie koniec sezonu piłkarze Cracovii. Porażka z Piastem zrzuciła ich na czternaste miejsce, czyli tuż nad strefą spadkową. Z kolei Piast cieszy się ze zwycięstwa i z dziesiątej lokaty na koniec sezonu. Nie ma się co oszukiwać, mecz nie należał do najciekawszych. W pierwszej połowie spotkania nie oglądaliśmy w zasadzie żadnej sytuacji mogącej zagrozić któremukolwiek bramkarzowi. Wszystkie mozolnie wypracowane sytuację lub kontry kończyły się niecelnym uderzeniem, jednak w tej części spotkania górowała Cracovia. W 10 minucie pierwszy strzał oddał Adamczyk, ale piłkę mogli łapać kibice siedzący w dziesiątym rzędzie.
RPP: Unia z Pucharem! [Foto, Wideo]

Ekstraklasa: Pogoń Szczecin rozgromiona w Krakowie

Zawodnicy Białej Gwiazdy strzelanie rozpoczęli i skończyli już w pierwszej połowie. Pierwszą bramką popisał się Patryk Małecki, który wykorzystał wyśmienite podanie Cywki z prawej strony boiska. Trzeba przyznać, że bardzo aktywne były w tym meczu właśnie skrzydła u krakowian. To po dośrodkowaniach lub podaniach od bocznych obrońców czy pomocników udało im się strzelić trzy z czterech bramek.
1L: Podbeskidzie ograło Ekstraklasowca
Sandecja już w poprzedniej kolejce zapewniła sobie awans do Ekstraklasy. Podbeskidzie w teorii ma jeszcze szansę na wywalczenie promocji. To też w tym meczu bardziej na punktach zależało gospodarzom. Mecz lepiej zaczęli jednak goście, którzy objęli prowadzenie w 26 minucie po strzale Danka. Do remisu tuż przed przerwą, zamieniając karnego na bramkę, doprowadził, Podgórski. Podbeskidzie zwycięską bramkę zdobył dopiero w 90 minucie meczu. Trzy punkt gospodarzom zapewnił Lewicki.