Od samego początku trwającej epidemii koronawirusa władze klubu sportowego Hutnik Kraków zachęcają wszystkich do pozostania w domach. W Hutniku na tym jednak nie poprzestają. W ubiegłym tygodniu do członków stowarzyszenia rozesłano po raz pierwszy w historii informację SMS-ową wraz z apelem o pozostaniu w domach.

W całej Polsce obowiązuje stan epidemii, który spowodowany jest pandemią koronawirusa (SARS-CoV-2). Okres ten jest szczególnie trudny dla personelu szpitali oraz osób zatrudnionych w pogotowiach ratunkowych. Zmagają się oni z ogromem pracy, brakiem środków ochrony osobistej, a co za tym idzie z niebezpieczeństwem zakażenia. Wobec tego Stowarzyszenie Kibiców Sandecji i Kibice Razem Sandecja Nowy Sącz postanowili podać im pomocną dłoń.

21 marca kibice krakowskiego Hutnika mieli spotkać się na wyjątkowym meczu ligowym. Meczu rozgrywanym dokładnie w dniu 70-tych urodzin swojego klubu. Niestety ze względów bezpieczeństwa ten radosny dzień spędzą oni w swoich domach. Jak widać skutki panującego koronawirusa dotykają nas wszystkich. To bardzo trudny moment także dla klubów sportowych. Władze klubu sportowego Hutnik Kraków z trwogą zerkają w przyszłość, ale starają się zminimalizować skutki nadchodzącego kryzysu.

Remisem 1:1 skończył się mecz, o którym wiele osób mówiło od początku tygodnia jako o najlepszym pojedynku kolejki. Starcia Wisły z Lechem są zawsze emocjonujące i z reguły stoją na wysokim poziomie sportowym. Tym razem nie zabrakło walki i taktyki, ale o wysokim poziomie sportowym może mówić tylko drużyna gości. Mimo dużej przewagi nie udało się jej dobić "Białej Gwiazdy", a co za tym idzie zainkasować kompletu punktów.

Grodzka Sala Bankietowa przy ulicy Kołłątaja 13, w Nowym Sączu była dziś miejscem spotkania piłkarzy pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz z dziećmi, z osiedlowych świetlic. Organizatorami wydarzenia byli Radni Miasta Nowego Sącza - Krzysztof Ziaja (zarazem Przewodniczący Zarządu Osiedla Kochanowskiego – przyp. red.), Dawid Dumana oraz Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa.

Wyjątkowo we wtorek mieliśmy okazję oglądać 199. Wielkie Derby Krakowa. Wisła zrewanżowała się Cracovii za mecz z pierwszej rundy, kiedy to "Pasy" wygrały przy Reymonta 22 i pokonała rywala zza miedzy. Trzeba powiedzieć, że jest to zasłużony wynik, bo choć mecz poziomem sportowym nie przekonywał, to 'Biała Gwiazda" rozegrała go dużo lepiej taktycznie, a przede wszystkim spokojnie.

Wynikiem 2:2 skończyło się spotkanie Wisły Kraków z Wisłą Płock. Do końca kibicom na trybunach towarzyszyły wielkie emocje, bowiem bramkę wyrównującą goście zdobyli dopiero w 5. minucie doliczonego czasu gry. Zawodnicy trenera Artura Skowronka skończyli więc serię kolejnych zwycięstw w w PKO BP Ekstraklasie. Jednak utrzymali przewagę nad strefą spadkową, ponieważ Arka Gdynia zremisowała swój mecz z ŁKS-em i nadal traci do krakowian trzy punkty.

Niemiło inaugurację 2020 roku będą wspominać gracze Puszczy Niepołomice i ich kibice. Wszystko przez to, że "Żubry" uległy Chrobremu Głogów, 1:3. Tym samym potwierdziło się, iż podopieczni trenera Tomasza Tułacza nie najlepiej radzą sobie na własnym stadionie. Warto jeszcze dodać, że bezapelacyjnym MVP pojedynku został Michał Szromnik, który wyczyniał cuda w głogowskiej bramce.

W sobotę, na stadionie przy ulicy Ptaszyckiego 4, w Krakowie, odbyła się prezentacja kadry III-ligowego Hutnika Kraków. Po kilku mniej lub więcej znaczących korektach liczyć ona będzie 26 zawodników. To oni będą walczyć o awans jedną klasę rozgrywkową wyżej.