Runda jesienna nowosądecko-gorlickiej Klasy Okręgowej oraz nowosądeckich Klas A i B nieuchronnie zmierza ku końcowi. Poniżej przedstawiamy wyniki wszystkich spotkań 12., czyli przedostatniej tury gier.

Klasa Okręgowa

W Klasie Okręgowej dziesiąte zwycięstwo odniósł lider, czyli Helena Nowy Sącz. Piłkarze prowadzeni przez Wojciecha Fritza okazali się lepsi od LKS-u Kobylanka, ale rywale bardzo wysoko zawiesili im poprzeczkę. Najlepiej świadczy o tym fakt, że praktycznie do samego końca utrzymywał się remis. Decydująca bramka padła w 90. minucie, gdy Bartłomieja Stróżyka pokonał Daniel Starosta. Za plecy nowosądeczan wskoczyli zawodnicy ULKS-u Korzenna, którzy zainkasowali trzy punkty w starciu z Zyndramem Łącko. Nie przyszło im to łatwo, ponieważ gola dającego wygraną zdobyli dopiero w doliczonym czasie drugiej połowy. Jego autorem został Krystian Sarota. Na podium wskoczył Skalnik Kamionka Wielka, który pokonał LKS Zagórzany. Bohaterem spotkania został Maciej Hedwig. 34-latek został autorem dwóch goli. Awans podopiecznych trenera Stanisława Bodzionego nie byłby możliwy, gdyby nie porażka Podhalanina Biecz. Pogromcami zespołu z powiatu gorlickiego została Barciczanka Barcice. Dla barciczan było to szóste kolejne spotkanie bez porażki. Jednak trzeba przyznać, że "Czerwono-zielono-czarni" mieli nieco ułatwione zadanie, bo od 69. minuty grali 11 na 10; czerwoną kartkę otrzymał Bartłomiej Zając.otrzymał Bartłomiej Zając.

Ostatnie miejsce po wielu kolejkach opuściła Biegoniczanka Nowy Sącz. Stało się tak, ponieważ w bezpośrednim starciu outsiderów pokonała Grybovię Grybów. Autorem gola na wagę trzech punktów został Artur Kozieński. Od strefy spadkowej odskoczył Hart Tęgobroze. Tęgoborzanie w małych derbach z kwitkiem odprawili Zawiszę Rożnów. Uczynili to dzięki Konradowi Nowakowki, który w 87. minucie pewnie wykorzystał rzut karny. Komplet oczek zainkasował także najbliższy rywal podopiecznych trenera Jakuba Czerneckiego, czyli Łosoś Łososina Dolna. Po trzech bramkach Radosława Pawłowskiego oraz trafieniach Edumuchia Felixa Egbo i Łukasza Pajora okazali się lepsi od beniaminka z Wielogłów. Honorową bramkę dla Dąbrovii zdobył Paweł Kociołek.

Klasa A

W Klasie A wspaniałą serię zwycięstw kontynuuje Victoria Witowice Dolne, której od siedmiu spotkań nikt nie jest w stanie urwać choćby jednego punktu. Tym razem o mocy witowiczan przekonał się LKS Mszalnica. Zawodnicy z gminy Kamionka Wielka prowadzili 2:0, ale wówczas swój show rozpoczął Przemysław Szkarłat. 35-latek skompletował hattricka, a dzieła zniszczenia dokonał Robert Oleksy. Dzięki wygranej "Niebiesko-biali" awansowali na trzecią pozycję w tabeli. Przyczyniła się do tego także porażka Budowlanych Jazowsko z Polanami Berest. Co istotne była to druga z rzędu przegrana jazwoszan, przez co cel jakim jest awans do Klasy Okręgowej nieco się oddalił. Goryczy porażki zaznał także wicelider - UKS Korona Beskidu. Tyliczanie w lokalnych derbach uznali wyższość Olimpika Powroźnik.

Potknięcia głównych rywali wykorzystał Sokół Stary Sącz. Lider udał się do Nawojowej, gdzie zmierzył się z tamtejszym Nawojem. Podopieczni trenera Jana Kulpy postawili starosądeczanom trudne warunki, ale ci mają w swoich szeregach Patryka Buchamna i Michała Mędonia, którzy zapewnili im trzy punkty. Porażka nawojowian to dobra wiadomość dla Chruślic Nowy Sącz. „Czerwono-czarni” zremisowali z Orłem Wojnarowa. Jednak ten wynik nie do końca zadowala nowosądeczan, ponieważ jeszcze 20 minut przed końcem prowadził różnicą dwóch goli. Więcej powodów do radości ma drugi beniaminek - Jedność Nowy Sącz - bowiem przed własną publicznością rozgromił LKS Świniarsko, 5:1. Honor drużyny z gminy Chełmiec uratował Marcin Bugajski.

„W końcu” - tak mogą powiedzieć piłkarze Orła Ptaszkowa, którzy po raz pierwszy od 16 sierpnia 2025 roku zainkasowali jakiekolwiek punkty. Stało się tak, ponieważ pokonali Amatora Paszyn, 2:1. Gole dla ptaszkowian strzelili Arkadiusz Czernecki oraz Szymon Kumor, a autorem jedynego trafienia gości został Bartosz Orlecki. Wygrana sprawiła, że podopieczni trenera Karola Michalika zrównali się oczami z „Niebiesko-białymi” (mają jeden mecz rozegrany mniej - przyp. red.). Natomiast kryzys paszynian trwa nadal; była to ich 10 porażka z rzędu. Ostatnią okazję do zażegnania go będą mieli w najbliższą niedzielę, gdy na własnym stadionie zmierzą się z Polanami Berest.

Klasa B

12. kolejka Klasy B przyniosła drugą w tym sezonie porażkę lidera, Ogniwa Piwniczna-Zdrój. Pogromcami piłkarzy z małopolskiego uzdrowiska okazali się być zawodnicy Zabełcza Nowy Sącz. Ich wygrana była w pełni zasłużona, ponieważ byli stroną przeważającą i praktycznie w żadnym momencie nie pozwolili rywalom zagrozić swojej bramce. Potknięcie podopiecznych trenera Grzegorza Bagnickiego wykorzystała cała grupa pościgowa. Mowa tu o Zamczysku Marcinkowice, Zawadzie Nowy Sącz, Piątkovii Łęg oraz ATP Binczarowa. Cała czwórka solidarnie wygrała swoje spotkania. W najbardziej spektakularny sposób uczynili to nowosądeczanie oraz piątkowianie, którzy dosłownie rozgromili KPT Nawojowa oraz LKS Łękę. 

Tuż przed końcem rundy jesiennej padła „Twierdza Bartkowa”, gdzie swoje mecze w roli gospodarza rozgrywa ULKS Przydonica. Jej zdobywcą został Wicher Mogilno, który pokonał spadkowicza, 4:1. Duży udział w tym miał zdobywca dwóch goli - Michał Ogorzałek. Na sam koniec pierwszy, a co za tym idzie jedyny punkt w rundzie jesiennej zdobyli gracze Królovii Królowa Górna, którzy zremisowali z Górką Szczereż. Teraz czeka ich długa przerwa zimowa (awansem rozegrali mecz 13. kolejki przeciwko LKS-owi Łęka - przyp .red.) podczas której będzie czas na wyciągniecie wniosków, dokonanie niezbędnych wzmocnień, odpowiednie przepracowanie okresu przygotowawczego i przystąpienie do rundy wiosennej z mocnym postanowieniem poprawy.