Sobota upłynęła w Krakowie pod znakiem derbów. Wieczorna „Święta Woja” pomiędzy Wisłą i Cracovią zakończyła się podziałem punktów, po bezbramkowym remisie. Znacznie więcej działo się podczas „Małych Derbach Krakowa” w Nowej Hucie, gdzie Hutnik podejmował Garbarnię.

W środę piłkarze Garbarni Kraków odrobili zaległości z 24. kolejki eWinner 2 Ligi. Podopieczni trenera Łukasza Surmy, na własnym stadionie, podejmowali Motor Lublin. Pojedynek rozpoczął się idealnie dla miejscowych, ponieważ już w 1. minucie piłkę do siatki skierował Michał Fidziukiewicz. Goście wyrównani w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Uczynili to za sprawą Rafała Króla, który pewnie wykorzystał rzut karny. Po przerwie sędzia Rafał Rokosz podyktował dwie "jedenastki" na korzyść miejscowych. Jedną zmarnował Jakub Kowalski, a drugą na gola zamienił autor premierowego trafienia, czym ustalił wynik meczu. Dzięki wygranej krakowianie realnie mogą myśleć, by włączyć się do walki o miejsca umożliwiające grę w barażach. To z kolei może pozwolić im powrócić do Fortuna 1 Ligi.

W meczu 26. kolejki eWinner 2 Ligi mierzyły się ze sobą KKS 1925 Kalisz i Motor Lublin. Starcie beniaminków zakończyło się remisem, 1:1. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście. Miało to miejsce w 55. minucie; wówczas golkipera kaliszan pokonał Krzysztof Ropski. Gospodarze natychmiast rzuszyli do odrabiania strat, ale gola zdobyli dopiero tuż przed gwizdkiem kończącym spotkanie. Na listę strzelców wpisał się hiszpański pomocnik KKS-u, Néstor Gordillo. Dla 31-latka było to czwarte trafienie w sezonie 2020/21.

Drugiej porażki z rzędu doznali podopieczni trenera Szymona Szydełki. Tym razem lepsi od beniaminka eWinner 2 Ligi okazał się Górnik Polkowice, a więc lider trzeciego poziomu rozgrywkowego w Polsce. Dzięki wygranej zawodnicy z Polkowic nie tylko utrzymali przewodnictwo w tabeli, ale także zrobili kolejny ważny krok w kierunku awansu do Fortuna 1 Ligi.

W niedzielne popołudnie, przy ulicy Ptaszyckiego 4 w Krakowie odbył się arcyważny - w kontekście utrzymania - mecz eWinner 2 Ligi. Na Suchych Stawach zmierzyły się krakowski Hutnik i rezerwy poznańskiego Lecha. Lepsi okazali się goście, którzy wygrali, 2:0. Dzięki zainkasowaniu kompletu "oczek" podopieczni trenera Artura Węski oddalili się od strefy spadkowej; aktualnie mają nad nią cztery punkty przewagi.

W zaległym spotkaniu 17. kolejki eWinner 2 Ligi, Hutnik Kraków na własnym stadionie podejmował rzeszowską Stal. Spotkanie zakończyło się remisem, 1:1. Warto wspomnieć, że wynik został ustalony w samej końcówce pojedynku. Najpierw, w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, na listę strzelców wpisał się Mariusz Sławek, a do wyrównania w doliczonym czasie doprowadził Javier Bernal. Dla Hiszpana był to debiutancki gol, w debiutanckim występie na polskiej ziemi.

Śmiało można powiedzieć, że piłkarze Hutnika Kraków mają patent na GKS Katowice. Na inaugurację obecnego sezonu "Hutnicy" pokonali GieKSę, 3:2. Wszyscy myśleli, że wczoraj katowiczanie wezmą rewanż na krakowianach, ale im się to nie udało. Mało tego po raz drugi musieli uznać wyższość podopiecznych trenera Szymona Szydełki, którzy tym razem wygrali, 2:0.

W najbliższy weekend, spotkaniem w Katowicach z tamtejszym GKS, swoje zmagania w  II Lidze wznowi drużyna Hutnika Kraków. Na kilka dni przed pierwszym, wiosennym gwizdkiem, w poniedziałek o godzinie 19:50, klub zaprezentował nowe koszulki meczowe. O wzorze T-shirtów zadecydowali kibice, ich wybór padł na model Tiger II przygotowany przez partnera technicznego firmę Joma.

Za drużyną Hutnika już pełne dwa tygodnie intensywnych treningów oraz dwa mecze sparingowe. W ostatnią sobotę zawodnicy Hutnika na swoich obiektach pokonali pierwszoligowca - drużynę GKS-u 1962 Jastrzębie, 3:1. Nad stworzeniem komfortowych warunków do przygotowań równie intensywnie pracuje zarząd klubu. W związku z tym przez dział marketingu przygotowana została specjalna akcja "2. Runda".

Ostatni mecz rundy piłkarskiej nie był równoznaczny z końcem spotkań dla piłkarskiej drużyny Hutnika Kraków. Wprawdzie już nie na piłkarskich, drugoligowych murawach, ale w Krakowie czekały zawodników z Nowej Huty kolejne spotkania. Od ubiegłego tygodnia bowiem zawodnicy odwiedzają kibiców, składają życzenia oraz zostawiają drobne upominki. Biało-błękitno-niebieskie gadżety trafią także do wszystkich pracowników i pacjentów sąsiadującego ze stadionem Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego, a korkowe breloki oraz zdjęcia drużyny dołączone zostaną w prezencie od klubu również do paczek w ramach akcji "Hutnik wspiera Bohatera" organizowanej przez kibiców.