Tag zwei. Wieder Werktag, wieder diese Uhrzeit. Unfassbar. Hinzu kommt, dass Stal seit einiger Zeit aufgrund von Umbaumassnahmen in Stalowa Wola, die Heimspiele im 87 km ntfernten Boguchwała austrägt. Wenn man das Alles berücksichtigt ist es kein Wunder, dass keine der Szenen vor Ort anzutreffen waren. Auch die Zuschauerzahl von ca. 75 Personen ist nicht verwunderlich. Aber das muss man sich in Deutschland vorstellen. Zweite Pokalrunde vor so einer Zuschauerzahl. Was mich erwartete war ein schöner Dorfacker mit zwei kleinen Tribünen. Recht ansehnlich.

W ostatniej kolejce sezonu 2019/20 Fortuna 1 Ligi, na stadionie przy ulicy Edukacji 7, mierzyły się GKS Tychy oraz GKS Bełchatów. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy, a jedynego gola zdobył Kacper Piątek. Mimo to po ostatnim gwizdku sędziego większą radość było widać po stronie gości. Wszystko, dlatego że Olimpia Grudziądz nie zdołała pokonać Sandecji Nowy Sącz i to podopieczni trenera Marcina Węglewskiego - kosztem "Biało-zielonych" - zachowali pierwszoligowy byt.

Wieder Polen die Szenen, die Stadien, die weiten Reisen. Ein Segen und gleichzeitig ein Fluch. Gestern Nachmittag ins Auto und 10 Stunden Fahrt. Kaffee und Energy-Drinks. Ankunft nach Mitternacht. Es steht die zweite Runde des polnischen Pokals an. Anstosszeit des ersten Spieles für heute an einem Werktag um 13:00 Uhr. Der reine Wahnsinn. Eigentlich war für heute Mittag das Spiel Resovia-Lech geplant. Tickets waren besorgt. Da aber die Fahrt von Rzeszów nach Lodz zum Abendspiel 4,5 Stunden reine Fahrzeit betragen hätte, würde es mit dem Abendspiel knapp werden. Deshalb wurde, da Radomiak eh auf meiner todo Liste stand, kurzerhand auf dieses Spiel umgeswitcht.

Mecz pomiędzy Stalą, a Karpatami z powodu burzy jaka nawiedziła miasto rozpoczął się z półtoragodzinnym opóźnieniem. Jeszcze na 30 minut przed planowanym początkiem zawodów, nie wiadomo było czy spotkanie uda się rozegrać. Aura pokrzyżowała plany organizatorom, jednak ci stanęli jednak na wysokości zadania i przy pomocy łopat, które zwykle służą do odgarniania śniegu, zdołali zlikwidować zalegające na murawie trzy wielkie kałuże. 

Zeitlich erreichte ich Łódz. Das Stadion war schon lange mein Ziel. Nachdem das alte Stadion zu erfolgreichen ŁKS Zeiten abgerissen wurde, fing die Stadt an an gleicher Stelle ein Neues zu bauen. Nachdem die Haupttribüne fertiggestellt wurde, geriet der Verein in finanzielle Schwierigkeiten, verlor die Lizenz und stieg in die fünfthöchste Spielklasse ab. Daraufhin beschloss die Stadt den Bau einzustellen. ŁKS steif in den letzten drei Jahren drei Mal auf und spielt nun in der Ekstraklasa in diesem skurrilen Stadion mit nur einer Tribüne. Sowas gibs nur hier. Auf jeden Fall erwartete mich hier eine schöne Haupttribüne und Gegenüber und hinter den Toren nichts.

Sporą niespodziankę sprawili piłkarze Sandecji Nowy Sącz, którzy na własnym stadionie pokonali lidera Fortuna 1 Ligi, a zarazem beniaminka PKO BP Ekstraklasy, Podbeskidzie Bielsko-Biała. Malkontenci powiedzą, iż trener Krzysztof Brede wystawił rezerwowy skład, ale i tak wygraną "Biało-czarnych" należy docenić. Tym bardziej, że dzięki niej praktycznie zapewnili sobie utrzymanie na drugim szczeblu rozgrywkowym w Polsce.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza zremisował na własnym stadionie z drużyną Radomiaka Radom. Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy prowadzenie objęli w 39. minucie spotkania po tym jak do sitaki trafił Maciej Świdzikowski. Zaraz na początku drugiej połowy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został zawodnik Radomika - Meik Karwot. Pomimo przewagi jednego gracz "Słonie" zdołały doprowadzić jedynie do remisu. Gola dającego gospodarzom jeden punkt w 80. minucie zdobył Mateusz Grzybek.

Puszcza Niepołomice to bardzo nietypowy zespół w Fortuna 1 Lidze. U siebie wygrała zaledwie 3 spotkania na 15 rozegranych. Co innego na wyjeździe - tam podopieczni trenera Tomasza Tułacza przemieniają się w maszynę nie do zatrzymania.Tym razem przekonał się o tym GKS Tychy, który na własnym stadionie uległ "Żubrom", 0:1.

Przed meczem ze Stalą Mielec kibice Sandecji Nowy Sącz zastanawaili się jak będą wyglądali piłkarze ich ukochanej drużyny po zmianie trenera Tomasza Kafarskiego na duet Marcin Jałocha - Piotr Świerczewski. Okazało się, że nowosądeczanie spisali się bardzo dobrze, dzięki czemu pokonali mielczan i choć na chwilę oddalili się od strefy spadkowej.