Po zwycięstwie 3:0 nad SMS Spałą w poprzedniej kolejce siatkarze KS AGH Kraków liczyli na podtrzymanie passy i kolejną wygraną w meczu z APP Krispol Wrześnią. Niestety, goście okazali się minimalnie lepsi i wygrali 2:3 (23:25, 25:23, 17:25, 25:20, 12:15). Pierwszy set był bardzo wyrównany, ale na koniec więcej spokoju wykazali siatkarze Krispolu i wygrali oni 25:23. Druga partia była równie zacięta, jednak tym razem to akademicy zwyciężyli do 23. W trzecim secie zawodnicy spod Gniezna zdecydowanie zwyciężyli krakowian, pokonując ich aż 25:17. W czwartym secie siatkarze z Małopolski na nowo uwierzyli w swój sukces, ponieważ tę partię wygrali do 20 i doprowadzili do tie breaka. W nim niestety znów więcej wyrafinowania i doświadczenia pokazała drużyna z Wrześni i wygrali go oni 15:12.

Środa 13-09

W oczekiwaniu na sobotni ligowy mecz z Krispolem Września siatkarze AZS AGH rozegrali w środę mecz kontolny z McMaster University z Kanady. Mecz wygrali krakowscy akademicy w stosunku 3-1 co jest dobrym prognostykiem przed zbliżającą się o 15:00 w sobotę batalią. A dla zainteresowanych przybliżamy rywali z Kanady. McMaster University w Hamilton  jest jedna z czołowych uczelni kanadyjskich. Studiuje tam około 30 000 studentówi  zatrudnionych jest okolo 10 000 pracowników. Oprócz kształcenia specjalistów prowadzi bardzo dużo prac naukowych, doświadczalnych i badawczych, szczególnie w dziedzinie medycyny. Współpracuje z ponad 80-cioma placówkami naukowymi w wielu krajach. Jest zaliczany do 100 najlepszych uniwersytetów świata.

Już w najbliższą  sobotę 14.10 zapraszamy wszystkich fanów krakowskiej siatkówki na emocje związane z ligowymi rozgrywkami. Akademicy którzy mają chrapkę na kolejne 3 pkt po zwycięstwie z SMS Spała 3:0 zmierzą się rywalami, którzy  po dwóch wygranych spotkaniach chcą się umocnić w górnej części tabeli. Kto zwycięży w pojedynku AZS AGH – Krispol  Września?  Przekonacie się  oglądając mecz na żywo o godzinie 15:00 w hali sportowej AGH przy ul. Piastowskiej 26A. Wstęp wolny.

Teraz, po wszystkich dziesięciu ciężkich spotkaniach w grupie eliminacyjnej, po trudnych momentach w meczu z Danią i po tych wspaniałych, jak na przykład mecz w Erywaniu, możemy odetchnąć z ulgą i powiedzieć sobie, że polska reprezentacja jedzie na Mistrzostwa Świata 2018 do Rosji! W ostatnim spotkaniu z Czarnogórą polskiej drużynie wystarczył remis (porażka była możliwa tylko w przypadku remisu lub porażki Danii z Rumunią), ale na szczęście mecz ten wygraliśmy, niestety nie bezproblemowo.

Wyżej notowani goście lepiej rozpoczęli meczu. W 21 minucie prowadzenie przyjezdnym dał Knapik. Karpaty nie podłamane takim obrotem sprawy ruszył do odrabiania strat. Gospodarzom wyrównać udało się dopiero w drugiej połowie po trafieniu Nowak. Ostatnie słowo tego dnia należało jednak do Soły. W 72 minucie Czapla pokonał Krawczyka i trzy punkty pojechały do Oświęcimia.