PP: Świt walczył do ostatniej minuty [foto]
E: Pasy znów remisują w ostatnich minutach spotkania
Podobnie jak w poprzednim spotkaniu na Kałuży, jedna z drużyn zdobył bramkę wyrównującą w ostatnich minutach meczu, jednak wcześniej tą drużyną była Cracovia, a dziś Jagiellonia. Gdyby można było, przyznałbym dziś obu zespołom po 0 punktów. Gra była wolna, przewidywalna i do bólu niedokładna. Mimo tych niedoskonałości, i Pasy i Jaga strzeliły po jednej bramce. I myślę, że remis jest bardzo dobrym zakończeniem tego meczu, biorąc pod uwagę grę obu zespołów. Pierwsza połowa to dominacja zespołu z Krakowa. Sędzia Paweł Gil mógł podyktować trzy jedenastki dla Pasów, ale na metr jedenasty wskazał tylko raz, kiedy Helik dobrym, mocnym, penetrującym pole karne Jagi podaniem otworzył drogę do bramki Wójcickiemu, który został sfaulowany przez jednego ze spóźnionych obrońców białostoczan. Do piłki podszedł jak zwykle Krzysztof Piątek i jak zwykle dobrze ją uderza, pokonując golkipera Jagielloni. W zasadzie więcej w tej części spotkania nie oglądaliśmy. Jedno uderzenie strzelca bramki z 30 metra, które ledwo dotoczyło się do bramki nie zakwalifikowałbym do ciekawych momentów.
4L: Unia poległa w Rzeszowie [Foto, Wideo]
Meczu ułożył się po myśli gości z Tarnowa. Unia zdobyła bramkę w 24 minucie po strzale Witka. Radość gości trwała raptem 12 minuty. Pięknym strzałem do remisu dorowadził Kaliniec. Po zmianie stron czerwoną kartkę zobaczył Łazarz z Unii i był to przełomowy moment meczu. Grający z przewagą jednego zawodnika Rzeszowianie, w 68 minucie zdobyli zwycięską bramkę po strzale Barszczak. Trzy punkty pozostały więc w Rzeszowie.
E: Sandecja odwraca losy meczu
Pierwsza połowa należała jednak do Pogoni. To drużyna ze Szczecina stwarzała sobie dobre sytuacje do strzelenia bramki, ale równie dobrze broniła dostępu do swojej bramki. Na tyle dobrze, że Sandecję stać było tylko na jeden groźny strzał Brzyskiego z rzutu wolnego. Z kolei czerwono-czarni mieli tych sytuacji od groma. Nie tylko bramkowa szansa Formelli, kiedy po zamieszaniu w polu karnym piłka doszła właśnie do niego, a on mocnym strzałem pokonał Gliwę, ale też strzały Nunesa czy Korta. Tylko szczęście i nieskuteczność Pogoni obroniły Sandecję przed utratą kolejnych bramek, bo szanse na to były klarowne.
E: Lechia nadal bez zwycięstwa, Wisła wypuszcza trzy punkty z rąk
Pierwsza połowa zdecydowanie przeszła pod dyktando Wisły Kraków. Dużo więcej strzałów, większe posiadanie piłki i lepsze sytuacje strzeleckie. Wszystko zaczęło się jednak dosyć późno, bo dopiero kwadrans po rozpoczęciu meczu. W 16 minucie pierwszą sytuację miała Biała Gwiazda. Piłkę na prawą stronę do Małeckiego zagrał Kostal, ale mocny strzał w siatkarskim stylu obronił Kuciak. Cztery minuty później hiszpański napastnik, wybrany na najlepszego na boisku, wkręcił obrońcę Lechii w ziemię, po czym spróbował dośrodkować, lecz piłkę wybił zawodnik Piotra Nowaka.
SLO: Partizan Bardejov - Slavoj Trebisov [Foto, Wideo]
W piatek znów zawitaliśmy na Słowancję. Tym razem obserwowaliśmy mecz 2 ligi słowackiej w Bardejovie, gdzie miejscowy Partizan podejmował drużynę Slavoj Trebisov. Wynik został ustalonu już pierwszej połowie. Prowadzenie dla gospodarzy przy znacznej ich przewadze już w 11 minucie zapewnił Hamulak. Poźniej to koncert nieskuteczności gospodarzy, których za to ukarał w 36 minucie Lukac doprowadzając do wyrównania. Gospodarze szybko odpowiedzieli na tego gola, ponownym trafieniem Hamulaka w 43 minucie. W drugiej połowie mecz miał już odmienny przebieg, to goście prowadzili grę ale nie udokumentolwali tego bramką i ostatecznie to Partizan wygrał.