1L: Stal lepsza w Katowicach
W pierwszej rozgrywanej w bardzo szybkim tempie połowie meczu, nie doczekaliśmy się goli, mimo iż oba zespoły miały swoje szanse.
Po zmianie stron, również oglądaliśmy zacięty pojedynek. W 56 minucie meczu, sędziujący zawody Myć, odgwizdał przewinienie w polu karnym Gieksy. Do ustawionej na jedenastym metrze piłki podszedł Martin Dobrotak, który karnego zdołał zamienić na bramkę. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat, ale ich akcje nie kończyły się celnymi trafieniami. To co nie udało się Gieksie na minutę przed końcem spotkania udało się gościom. Bramkę dla Stali zdobył Arak i trzy punkt z Górnego Śląska pojechały do Mielca.
E: Wisła przegrywa z poznańskim Lechem
Nie da się ukryć, że goście z Poznania byli zdecydowanymi faworytami meczu w Krakowie, który rozegrał się w Poniedziałek Wielkanocny. Spotkanie Wisły z Lechem zawsze przynosiło duże korzyści finansowe włodarzom Białej Gwiazdy i nie inaczje było tym razem, gdyż stadion zapełniony był prawie dwa razy bardziej niż na zwykłym spotakniu sezonowym. Jednak nie mogli oglądać zwycięstwa krakowian fani zgromadzeni na trybnach, gdyż ich ukochany klub poległ w walce z Kolejorzem 1:3.
4L: Hutnik dopisuje trzy punkty [Foto, Wideo]
Górnik pokonał Hajduka
Korzystając z przerwy w rozgrywkach ligowych, piłkarze Górnika Zabrze rozegrali towarzyskie spotkanie w Hajdukiem Split. Pojedynek dwóch drużyn, których kibice są zaprzyjaźnieni był świętem nie tylko na boisku, ale również na trybunach. Goście z Chorwacji zaprezentowali ogromne wyszkolenie techniczne w których przewyższali piłkarzy polskiego klubu. Mimo dobrego początku to Zabrzanie zeszli z boiska zwycięzcy. Pięć bramek, szybka gra efektowne gole, święto na trybunach z ogromną ilością pirotechniki – takie mecze chciałoby się oglądać na co dzień.
E: Dobra passa Cracovii trwa nadal. Zwycięstwo z Sandecją w Krakowie
Kolejną wygraną w rozgrywkach LOTTO Ekstraklasy zanotowali w niedzielę zawodnicy Cracovii Kraków. Tym razem udało im się pokonać, nie bez problemów, sąsiadów z Nowego Sącza. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 i jest to zdecydowanie zasłużone zwycięstwo Pasów.
Świąteczny weekend bez piłki nożnej w okręgu krakowskim ?
Jak ustalił portal 3D-Sport, mecze piłkarskie w okręgu krakowskim, zaplanowane na weekend 31.03 – 01.04. 2018, mogą się nie odbyć!
Z informacji jakie dotarły do redakcji wynika, że ponad 90% krakowskich sędziów, zgłosiło w tym okresie urlopy i tym samy, niemożliwe będzie zapewnienie arbitrów na zaplanowane spotkania. Nie znany jest powód, dla którego sędziowie postanowili masowo „wypoczywać” w okresie Świąt Wielkanocnych.
Sprawę będziemy monitorować na bieżąco, także wypatrujcie kolejnych gorących newsów na naszym portalu. Wydaje się, że ruch jest teraz po stronie Małopolskieo Związku Piłkarskiego.
E: Pięć minut zadecydowało o remisie w Kielcach
Remisem zakończyło się spotkanie Korony Kielce z Górnikiem Zabrze. W zasadzie wszystko rozstrzygnęło się po czerwonej kartce Jakuba Żubrowskiego z 66 minuty, bowiem w ciągu następnych ośmiu minut zawodnicy beniaminka wyrównali stan spotkania z 0:2 na 2:2. Samobójczą bramkę strzelił w 69 minucie Ken Kallaste, a w 74 minucie gola zdobył Mateusz Wieteska. Bramki dla Korony zdobywali Goran Cvijanović w 2 minucie i Nika Kaczarawa w 63 minucie.
E: Lechia nadal nie poradziła sobie z problemami. Porażka w Poznaniu
Nadal nie może sobie poradzić z problemami w klubie Lechia Gdańsk. Ostatni mecz drużyna z Pomorza wygrała w grudniu 2017 roku ze Śląskiem Wrocław. Tym razem musieli uznać wyższość zawodników wicelidera LOTTO Ekstraklasy, Lecha Poznań. Bramki dla Kolejorza zdobywali: w 17 minucie Łukasz Trałka, w 45 Christian Gytkjaer oraz w 55 minucie Darko Jevtić.
4L: Sobala show!
Sobala show! Tak najkrócej można podsumować wczorajszy występu Hutnika na Suchych Stawach. Napastnik gospodarzy w meczu z Unią Oświęcim zdobył wszystkie 4 bramki dla swojej drużyny.
Pojedynek miał bardzo zacięty przebieg. Hutnik rozpoczął świetnie, bo już w 9 minucie objął prowadzenie po golu Sobali. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
Po zmianie stron zobaczyliśmy, aż 5 goli. Stan rywalizacji wyrównał Dudzic. Goście z remisu cieszyli się raptem 2 minuty, bo znów piłkę do siatki skierował Sobala. Dziesięć minut gry i znów remis po trafieniu Praciaka. Hutnik walczył, naciskał i w 81 minucie dopiął swego a Kamil Sobala, zdobył swoją trzecią bramkę. Nie mająca nic do stracenia Unia, ruszyła do desperackich ataków, starając się doprowadzić do wyrównania. To co nie udało się gościom, udało się Hutnikowi, który w doliczonym czasie gry przeprowadził kontrę a Kamil Sobala szalał z radości po swoim czwartym celnym trafieniu w tym meczu.