1L: Biało-czarni królami remisów?
Przed sezonem w Sandecji doszło do sporych roszad kadrowych. Jednak wszyscy działacze oraz kibice byli przekonani, że zespół będzie notował satysfakcjonujące wyniki. Póki co tak nie jest, bo bilans spotkań „Biało-czarnych” w sezonie 2016/2017 to 2 remisy i 1 wygrana po dogrywce.
Zanim rozpoczęły się rozgrywki zespół z Nowego Sącza opuściło, aż 11(!) piłkarzy. Wśród nich znaleźli się Arkadiusz Aleksander (zakończył karierę piłkarską), Matej Nather, Sebastian Szczepański, Witalij Berezovskyy, Przemysław Szarek, czy też Martin Cseh. Wszyscy ci zawodnicy w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu stanowili o sile Sandecji. Oprócz nich drużynę opuścili także Michał Gliwa, Bartosz Sobotka Oleksandr Tarasenko, Konrad Kociołek oraz Josef Ctvrtnicek.
E: Cracovia wygrywa Derby!!
29 listopada 2015 roku Cracovia rozpoczęła swoje rządy w Krakowie. Kibice Wisły liczyli, że zakończą się one 5 sierpnia anno domini. Niestety pomylili się, bo to „Pasy” wygrały 192. Wielkie Derby Krakowa.
Spotkanie rozpoczęło się dla podopiecznych Jacka Zielińskiego w iście wymarzony sposób. Już w pierwszej minucie do piłki zgubionej przez Wójcickiego dopadł Budzyński i oddał strzał z ok. 30 metrów. Uderzenie było tak precyzyjne, że piłka zdjęła pajęczynę z okienka bramki Załuski. Wiślacy podrażnieni takim obrotem spraw ruszyli do natychmiastowego odrabiania strat. Niestety ich środek pola w ogóle nie funkcjonował, przez co rzadko dochodzili pod bramkę „Pasów”.
Jacek Kiełb zawodnikiem Korony Kielce!
Jacek Kiełb znowu został piłkarzem Korony Kielce! Popularny "Ryba" podpisał dzisiaj dwuletni kontrakt z naszym klubem. Jackowi życzymy samych udanych występów w żółto-czerwonych barwach!
Kiełb z Koroną związał się po raz pierwszy w 2006 roku, kiedy jako zaledwie 18-letni piłkarz przyszedł do Kielc z Pogoni Siedlce. Kluczową rolę w kieleckim zespole zaczął odgrywać w 2008 roku, kiedy klub został zdegradowany do I ligi. To między innymi dzięki świetnej grze Kiełba wróciliśmy do ekstraklasy.
1L: Sandecja Nowy Sącz zaprezentowała się kibicom!
W najbliższy weekend rozgrywki rozpoczyna 1. liga. Tradycją niemal wszystkich klubów jest przedsezonowa prezentacja zawodników. Nie inaczej jest w przypadku Sandecji Nowy Sącz. Na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu sądeccy kibice poznali piłkarzy, którzy będą reprezentować ich ukochany klub.
PP: Wielki wieczór Stali
E: "Król remisów" powoli oddaje tytuł
W sezonie 2015/2016 Czesław Michniewicz – tak jak i Kazimierz Moskal – był zwany „Królem Remisów”. Wszystko dlatego, że prowadzona przez niego Pogoń Szczecin na 37 rozegranych spotkań, aż 17 zremisowała.
Mimo tak dużej liczby remisów „Portowcy” awansowali do grupy mistrzowskiej. Ba nawet zajęli w niej przyzwoite szóste miejsce. Jednak to nie zadowoliło zarządu klubu. Wobec tego postanowiono rozstać się z trenerem Michniewiczem. Sam szkoleniowiec długo bezrobotny nie był. Zatrudnienie znalazł w Niecieczy, gdzie zwolniło się miejsce po Piotrze Mandryszu.
LE: Wielkie Zagłębie!
Wielkie Zagłębie! – tak często o swojej drużynie mówią kibice z Lubina. I tym razem było w tym sporo prawdy. Zagłębie wyeliminowało w dwumeczu legendarny Partizan Belgrad. Oba spotkania zakończyły się bezbramkowymi remisami. Goli nie przyniosła także dogrywka. O tym kto awansuje do III rundy Ligi Europejskiej musiały zadecydować rzuty karne. Te lepiej egzekwowali gospodarze i to oni wywalczyli awans.
Gole debiutantów zapewniły Bruk-Betowi zwycięstwo!
18.07.2016 r. – to będzie historyczna data dla piłkarzy i mieszkańców Niecieczy. Wszystko za sprawą wygranej 2:0 z Arką Gdynia. Było to pierwsze ekstraklasowe, inauguracyjne zwycięstwo „Słoni”.
Inauguracja przyciągnęła na stadion w Niecieczy 3338 widzów. W pierwszych minutach zawodnicy uraczyli ich tylko jedną ciekawą akcją. Konkretnie uczynił to Mateusz Szwoch, który oddał strzał na bramkę. Wydawało się, że to nie będzie nic groźnego, ale rykoszet sprawił, że Trela musiał do końca uważać, by piłka go nie przelobowała. Gospodarze bardzo szybko odpowiedzieli. Uczynili to bardzo skutecznie, bo do razu wyszli na prowadzenie. Strzelcem gola był Vladislavs Gutkovskis. Łotysz wykorzystał przypadkowe zagranie kolegi i głową pokonał Jałochę.
Ruszyła sprzedaż biletów na mecz reprezentacji Polski w Wałbrzychu
E: Nowy kierunkowy do Gliwic
Piast w sezonie 2015/2016 zdobył wicemistrzostwo Polski. Z tego tytułu przysługiwało mu prawo do gry w eliminacjach do Ligii Europejskiej. Zgodnie z wyliczeniami UEFY miał rozpocząć od 2. rundy jako zespół rozstawiony. Tak też się stało i po losowaniu było wiadomo, że rywalem będzie szwedzki IFK Göteborg. Pierwszy mecz zaplanowano w Gliwicach, rewanż w Skandynawii.
Patrząc obiektywnie Szwedzi to jeden z najtrudniejszych rywali na jakich Piast mógł trafić. Mimo to działacze klubu z Gliwic byli dobrej myśli. Nawet się nie spodziewali jak szybko zostaną sprowadzeni na ziemię. Pierwszy krok w tym kierunku uczynił Mattias Bjarsmyr, który w 3. minucie otworzył wynik spotkania. Jeszcze przed przerwą kolejną bramkę dołożył Tobias Hysen. Piast, by nadal myśleć o awansie do kolejnej rundy musiał natychmiast zmienić swoją grę i zacząć zdobywać bramki. Niestety nie udało się. Chwilę przed końcem spotkania gwóźdź do gliwickiej trumny wbił Gustav Engvall. Podopieczni czeskiego szkoleniowca przegrali 0:3 i, mimo rewanżu w Göteborgu, nie mają już praktycznie żadnych szans na awans. Mało tego – kilka dni po meczu Radoslav Latal rozwiązał kontrakt z klubem.