Władze Sandecji Nowy Sącz nie próżnują i aktywnie działają na polu poszukiwania nowych sponsorów klubu; jednym z nich został Dakar - Toyota Rzeszów. Ponadto przedłużono umowę z Piwniczanką. Oba kontrakty obowiązywać będą do końca czerwca 2019 roku.

Śladem m.in. Lecha Poznań, Śląska Wrocław i Wisły Kraków, Sandecja Nowy Sącz przeprowadzi badanie opinii swoich kibiców. Każdy sympatyk Klubu może wyrazić swoje zdanie w specjalnej, internetowej ankiecie.

Ostrzyliśmy zęby, dreptaliśmy, nie mogąc się doczekać Świętej Wojny, kolejnych, już 196. Wielkich Derbów Krakowa. Mimo że miała być to impreza bez kibiców, powagi takiego spotkanie nie jest w stanie zmniejszyć żaden incydent. W końcu doczekaliśmy się, sędzia Paweł Raczkowski zagwizdał po raz pierwszy. Mecz skończył się wynikiem 2:0 dla Białej Gwiazdy. Czy po ponad 90 minutach jestem choć trochę bardziej kibicem piłki nożnej? Nie wydaje mi się. Czy sytuację trybunową poprawili młodzi fani obu drużyn? Tak, do momentu, w którym nie zagłuszył ich doping z głośników. Czy Wisła zasłużyła na wygranie tego meczu? Według mnie nie, najsprawiedliwszy byłby podział punktów.

GKS Tychy przegrał z Sandecją Nowy Sącz, co przelało czarę goryczy wśród kibiców zespołu ze Śląska, którzy po meczu głośno wyrazili swoje niezadowolenie. Jednym z mediatorów był Łukasz Grzeszczyk. Z kapitanem drużyny rozmawialiśmy tuż po ostatnim gwizdku sędziego Mariusza Korpalskiego.

Wczorajszy #MeczPrzyjaźni pomiędzy GKS-em Tychy, a Sandecją Nowy Sącz zakończył się wygarną "Biało-czarnych", 1:0. Dla sądeczan było to jedenaste spotkanie bez porażki, natomiast tyszanie nie potrafią wygrać od 1 września bieżącego roku. Zobaczcie co po tym pojedynku powiedzieli trenerzy obu ekip.

W meczu 13. kolejki Fortuna 1 Ligi mierzyły się ze sobą GKS Tychy i Sandecja Nowy Sącz. Był to #MeczPrzyjaźni, bowiem kibice obu drużyn od dawna mają ze sobą zgodę. Zakończył się on wygraną "Biało-czarnych", 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył Damian Chmiel.

Puchar Polski pokazał swoje najpiękniejsze oblicze. Dzięki wprowadzonym od tego sezonu zmianom w formie rozgrywek, zwycięzcy pucharów regionalnych, mają okazję zagrać z drużynami z LOTTO Ekstraklasy. Do takiego pojedynku, który był prawdziwym piłkarskim świętem doszło w Hrubieszowie. To najdalej wysunięte na wschód miasto Polski, gościło czternastokrotnego mistrza kraju Górnika Zabrze.

Po stojącym na bardzo wysokim poziomie spotkaniu Hutnik zremisował dziś ze Stalą Rzeszów 1:1 i pozostaje liderem tabeli III ligi grupy IV. Gole zdobyli Kamil Sobala dla krakowian oraz Tomasz Płonka dla rzeszowian. 

Gdyby ostatni mecz ligowy na stadionie przy Reymonta 22 można było nazwać spektaklem na miarę Teatru Słowackiego, to sobotni mecz Wisły z Koroną można by wystawić na osiedlowym amfiteatrze koło jednego z krakowskich bloków. Z płynnie i ładnie grającej Białej Gwiazdy niewiele już zostało, zanotowali już trzecią porażkę z rzędu (Pogoń w lidze, Lechia w Pucharze Polski i teraz Korona), a na poprawę nie widać wielkich szans. Ostatecznie w tym pojedynku krakowianie ulegli gościom 0:1 po bardzo bezbarwnym i nudnym meczu.

Od tego sezonu Puchar Polski, rozgrywany jest w nowej formule i już w pierwszej rundzie można trafić na drużyny z krajowej czołówki. Po losowaniu wydawało się, że los był dla "Brązowych" łaskawy, bo trafili na będący w zasięgu GKS Bełchatów. I faktycznie, mecz w Bełchatowie miał bardzo wyrównany przebieg. Jednak podopieczni trenera Mirosława Hajdy okazali się gorsi od drugoligowca i już w 1/32 finału pożegnali się z Pucharem Tysiąca Drużyn.